Ofiary smogu
Ofiary smogu

Brunatna maź. Przy dobrym wietrze, który rozpędza smog, da się rozpoznać Wawel i Szkieletora [nieukończony, rozpadający się biurowiec blisko centrum – red.]. Tu nie widać nawet tego – tak 31-latek spod Krakowa opisuje zdjęcie numer jeden, patrząc w ekran swojej komórki.
O zdjęciu numer dwa tylko opowie (zostało w medycznej kartotece): – Najprościej mówiąc, to, co jest zdrowe, widać jako przezroczystą przestrzeń. Miejsca chore porównałbym do szarego dymu, takiej niewyraźnej poświaty czy smugi. Lekarka na podstawie tego obrazu postawiła diagnozę: zwłóknienie płuc.
Siedzimy w siedzibie niewielkiej firmy copywriterskiej na krakowskim Prokocimiu. Kulig, jej właściciel i były dziennikarz, wskazuje na wymienione kilka dni temu klimatyzatory. Jak mówi, zatkały się od smogu, który w tej okolicy nawet dziesięciokrotnie przekraczał w listopadzie dopuszczalne normy (chodzi głównie...
Dodaj komentarz
Chcesz czytać więcej?
Wykup dostęp »
Załóż bezpłatne konto i zaloguj się, a będziesz mógł za darmo czytać 6 tekstów miesięcznie!
Wybierz dogodną opcję dostępu płatnego – abonament miesięczny, roczny lub płatność za pojedynczy artykuł.
Tygodnik Powszechny - weź, czytaj!
Więcej informacji: najczęściej zadawane pytania »
Usługodawca nie ponosi odpowiedzialności za treści zamieszczane przez Użytkowników w ramach komentarzy do Materiałów udostępnianych przez Usługodawcę.
Zapoznaj się z Regułami forum
Jeśli widzisz komentarz naruszający prawo lub dobre obyczaje, zgłoś go klikając w link "Zgłoś naruszenie" pod komentarzem.
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]