Ładowanie...
Nobel za czarne dziury
Nobel za czarne dziury
Czarne dziury to przedziwne obiekty zbudowane wyłącznie z zakrzywionej czasoprzestrzeni, z których wnętrza nic, nawet światło, nie może się wydostać.
Sir Roger Penrose (ur. 1931 w Wielkiej Brytanii) to wszechstronny matematyk i fizyk, który w latach 60. zrewolucjonizował ogólną teorię względności, wprowadzając do niej nowe, potężne narzędzia matematyczne. Za ich pomocą wykazał, iż powstawanie czarnych dziur – dotąd uważanych raczej za czysto matematyczny „wybryk” równań Alberta Einsteina – jest w istocie nieuniknioną konsekwencją tych równań. Wynik Penrose’a diametralnie zmienił nastawienie uczonych do czarnych dziur. Teraz trzeba było je „tylko” zaobserwować.
Reinhard Genzel (ur. 1952 w RFN) i Andrea Ghez (ur. 1965 w USA) kierowali dwoma zespołami astronomów, które niezależnie dostarczyły pierwszych mocnych dowodów obserwacyjnych na istnienie czarnych dziur – i to nie byle jakich, bo supermasywnych. Zespoły Genzel i Ghez, w ciągu prawie 30 lat mozolnego obserwowania centrum Galaktyki, wykreśliły orbity kilkudziesięciu znajdujących się tam gwiazd. Okazało się, że wszystkie one krążą wokół tajemniczego obiektu znanego już wcześniej radioastronomom jako Sagittarius A*. Analiza orbit pozwoliła ustalić, iż obiekt ten ma masę ponad 4 milionów mas Słońca, a przy tym jest stosunkowo niewielki i ciemny. Znana nam astrofizyka nie pozostawia wątpliwości – w środku naszej (i zapewne niemal każdej) galaktyki kryje się gigantyczna czarna dziura.
Czarne dziury zbudowane są wyłącznie z zakrzywienia czasu i przestrzeni. Czy można jednak wyobrazić sobie obiekt, który składa się właściwie z ,,niczego”? Zobacz wykład naszego autora Sebastiana Szybki:
Sir Roger Penrose z gościnym wykładem dla Centrum Kopernika:
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
Podobne teksty
Newsletter
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]