Reklama

Ładowanie...

Nadzieja i postrach

12.12.2016
Czyta się kilka minut
Przejście Północne zwabiło śmiałków chwilową odwilżą. Wybuch dalekiego wulkanu sprawił, że zamarzali w mękach i zjadali siebie nawzajem. Potem okazało się, że szlak, który chcieli odkryć, nie ma żadnego znaczenia.
Caspar David Friedrich „Zatonięcie statku Nadzieja” (1823–1824) Fot. Domena publiczna
T

To, jak umierali, nęci i ożywia wyobraźnię bardziej niż to, jak płynęli. Andrzej Stasiuk w posłowiu do powieści Stena Nadolnego „Odkrywanie powolności”, poświęconej wyprawie Johna Franklina, zobaczył to tak: „Możemy sobie tylko wyobrazić, jak we wszystkie zakamarki i włókna powoli wpełza lód. Drewno, sizal lin, płótno żagli – cała materia podatna na gnicie stawała się wieczna, twarda i niezniszczalna (...) Możemy sobie wyobrazić, jak ruchy członków załogi stawały się coraz powolniejsze, a czas stopniowo się wydłużał jak napięta struna, aż w końcu pękł i znieruchomiał w pół jakiejś czynności, na początku jakiegoś gestu. Możemy sobie wyobrazić, jak John Franklin obserwował swoje nieruchome ciało, a potem zamierający, coraz wolniejszy nurt myśli. W końcu zostawał tylko ruch powietrza, polarny wiatr wiejący od czasów poprzedzających stworzenie świata aż po czasy sięgające dalej niż...

22223

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
69,90 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
199,90 zł

360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10/10
10,00 zł

Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]