Na ewangeliczny sposób
Na ewangeliczny sposób
Wśród wielu zasad formułowanych na taką okazję przez średniowieczne autorytety uderzyła mnie następująca (zapisana przez bp. Wilhelma Duranda w dziele „Rationale divinorum officiorum”): „Jest oczywistym – jak pouczają święte kanony – że kościoła nie wolno konsekrować, jeśli nie został wybudowany (dosł. przekazany) ze środków godziwie pozyskanych”. I dalej Durandus przytacza exemplum (to figura ulubiona przez średniowiecznych pisarzy): otóż, pewien biskup chciał konsekrować świątynię wybudowaną za pieniądze zdobyte dzięki lichwie i gwałtom (de usuris et rapinis); kiedy jednak doszedł do ołtarza głównego, ujrzał za nim szatana – ubranego w strój pontyfikalny, i zasiadającego na biskupim tronie (z czego wynika, że szło o konsekrację katedry!). Diabeł miał mu powiedzieć: „Zaprzestań konsekracji kościoła, podlega bowiem mojej jurysdykcji, skoro został uczyniony dzięki lichwie i zbrodniom...
Dodaj komentarz
Chcesz czytać więcej?
Wykup dostęp »
Załóż bezpłatne konto i zaloguj się, a będziesz mógł za darmo czytać 6 tekstów miesięcznie!
Wybierz dogodną opcję dostępu płatnego – abonament miesięczny, roczny lub płatność za pojedynczy artykuł.
Tygodnik Powszechny - weź, czytaj!
Więcej informacji: najczęściej zadawane pytania »
Usługodawca nie ponosi odpowiedzialności za treści zamieszczane przez Użytkowników w ramach komentarzy do Materiałów udostępnianych przez Usługodawcę.
Zapoznaj się z Regułami forum
Jeśli widzisz komentarz naruszający prawo lub dobre obyczaje, zgłoś go klikając w link "Zgłoś naruszenie" pod komentarzem.
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]