Reklama

Ładowanie...

Mali wielcy ludzie

28.06.2011
Czyta się kilka minut
Sezon się skończył, czas na wspomnienia najpiękniejszych chwil. Ci, którzy je widzieli, wiedzą: jest takie miejsce na ziemi, gdzie wymyślono piłkę na nowo.
1

1

Wszyscy mówią: Barcelona, Barcelona, a ja - tamtej soboty - Barcelony nie widziałem. Dopiero później, z odtworzenia. Siła wyższa, tłumaczę się na lewo i prawo, lecz wokół słyszę, że skąd, już teraz nie ma siły wyższej. Teraz siła wyższa to Barcelona, ponad nią nie wyrasta nic, nie zobaczysz innego siódmego nieba.

Przyjaciel nazajutrz po meczu przysłał sms-a: "Nie martw się, podobno w przyszłym życiu wszystko będzie inaczej, nawet Barca będzie do pokonania". Podejrzewał, że wbrew logice i, co gorsza, wbrew estetyce i wbrew sobie gdzieś głęboko - przyzwyczajenie z głębokiego dzieciństwa, nieuleczalne - w finale Ligi Mistrzów kibicowałem Manchesterowi United. Może to i prawda, ale jeśli (gdzieś głęboko) trzymałem z Angolem, to pewnie i z przekornego lęku przed Zdarzeniem. Przed "consumatum est", ostateczną koronacją...

14832

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
90,00 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
260,00 zł

540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10 dni
15,00 zł

Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]