Ładowanie...
Barcelona: więcej niż futbol, mniej niż klub

Ktokolwiek słyszał nazwę tej drużyny, czyli niemal każdy mieszkaniec globu, zdziwi się, że zdanie „we współczesnym futbolu wszystkie drogi prowadzą do Barcelony” można rozumieć także w przewrotny sposób: oto ów „więcej niż klub” (jak głosi jego motto) stanowi emanację wszystkich chorób, z jakimi zmaga się dziś ten sport. Jak powiedział kiedyś José Mourinho, pracujący w niej przed laty w roli tłumacza i asystenta angielskiego trenera Bobby’ego Robsona: „Barcelona zastawia na ciebie pułapkę. Chodzi o to, żebyś zaczął myśleć, że to grupa przemiłych ludzi żyjących w idealnym świecie”.
Za kulisami owego „idealnego świata”, w instytucji kreującej się na szlachetną, romantyczną i oddaną szczytnym ideałom, roi się jednak od skandali, afer i kompromitujących błędów w zarządzaniu. Ostatnia wygrana z Realem Madryt w meczu nazywanym na całym świecie El Clásico oznacza wprawdzie, że po...
DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Masz już konto? Zaloguj się
Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum + prezent: Karnet na 10 filmów Krakowskiego Festiwalu Filmowego VOD
540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum + prezent: Karnet na 10 filmów Krakowskiego Festiwalu Filmowego VOD
Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]