Reklama

Ładowanie...

Klimatyczna emigracja

19.11.2013
Czyta się kilka minut
Ujście Gangesu i Brahmaputry zamieszkuje około 100 mln ludzi. Delikatna równowaga, jaką udało się osiągnąć poprzez dopasowywanie rolnictwa do cyklów pogody, została bezpowrotnie zachwiana.
I

Informacje o powodziach w Bangladeszu pojawiają się rokrocznie wraz z nastaniem sezonu monsunów. Aż dwie trzecie kraju położone jest poniżej pięciu metrów nad poziomem morza. Położony w delcie Gangesu kraj zmagać się musi każdego roku z okresowo wzbierającą rzeką. Ulewne deszcze i wysoki poziom wody w rzekach nie jest jednak niczym nadzwyczajnym. Tak było tu od tysiącleci. Mieszkańcy Bangladeszu zamieszkujący nisko położone ziemie w delcie rzeki nauczyli się wykorzystywać powodzie do własnych celów. Wezbrana woda niesie ze sobą z odległych Himalajów składniki odżywcze, które rozlewająca się szeroko rzeka pozostawia każdego roku na polach. Gdy woda opada, zasadzony ryż ma szansę na wzrost na świeżo użyźnionej ziemi. Zbiory, które trwają w czasie suchego sezonu, zamykają cykl.
Ten oparty na przewidywalnych i stabilnych zmianach pogody system trwa, odkąd ludzie osiedlili się na...

3234

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
69,90 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
199,90 zł

360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10/10
10,00 zł

Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]