Reklama

Ładowanie...

Kim pan był, panie Roth?

28.05.2018
Czyta się kilka minut
Mówić cudzym głosem, patrzeć cudzym wzrokiem, włazić w cudze buty – tym trudnił się przez całe pisarskie życie, choć zarazem pisał tylko o sobie.
ADAM NADEL / POLARIS / EAST NEWS
P

Philip Roth, który w 2009 r. ogłosił, że kończy karierę pisarską, do tego czasu wydał trzydzieści jeden powieści i zdobył wszystkie najważniejsze literackie laury Ameryki: Pulitzera, National Book Award, PEN/Faulkner Award, National Medal of Arts. Ma na koncie także Man Booker International za 2011 r. (czyli tę nagrodę, którą w dniu jego śmierci, 22 maja, odebrała Olga Tokarczuk). Bookerowi dla Rotha towarzyszyła demonstracyjna rezygnacja jednej z jurorek; co do Nobla – należy do grona jego najsłynniejszych nielaureatów.

Co tam jednak nagrody! Chodzi przecież o pisanie: powieści powstałe w ciągu ponad półwiecza, kiedy jego życie było – jak sam mówił – samotnym ślęczeniem nad zdaniami. Dodajmy: zdaniami należącymi do najdoskonalszych w literaturze światowej. W 1981 r. na pytanie „Po co pisać?”, „Why write?”, które stało się tytułem wydanych parę miesięcy temu esejów krytycznych...

4844

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
90,00 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
260,00 zł

540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10 dni
15,00 zł

Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]