Reklama

Ładowanie...

Jak znalazłem suflera Millera

03.05.2013
Czyta się kilka minut
Lewica od zawsze trąci mi sztucznością.
T

Ta nowoczesna na wiecach opowiada o godności, pracy, płacy, równości, a wieczorem na bankietach opycha się kawiorem. Ta klasyczna na wiecach opowiada o tym samym, a wieczorem czyta policyjne raporty z przesłuchań przeciwników i opycha się kawiorem.
Oczywiście (zgodnie z lewicowym zwyczajem) wszystko, co złe, przykryte jest pięknymi dekoracjami. Dekoracje buduje się na użytek turystów i zewnętrznych obserwatorów – niestety są one przeważnie wykonane z kartonu.
Antoni Słonimski w 1932 r. pojechał na wycieczkę do Związku Radzieckiego, z czego powstała książka „Moja podróż do Rosji”. Wycieczka była dobrze zaplanowana, ale Słonimski urwał się przewodnikom i zaglądał za kartonowe dekoracje. Stał np. z zegarkiem w dłoni przed Urzędem Stanu Cywilnego i mierzył czas, jaki zajmuje uzyskanie rozwodu: „Pierwszym interesantem był malarz pokojowy. Dostał rozwód w dwie minuty...

3453

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
69,90 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
199,90 zł

360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10/10
10,00 zł

Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]