Hołownia wyciąga ręce
Hołownia wyciąga ręce
Nasz ruch ma trzy elementy: głowę, czyli ekspertów z różnych dziedzin życia, którzy pracują nad programami sektorowymi; serce, czyli stowarzyszenie Polska 2050, które grupuje obywateli; ręce – polityków” – tłumaczył podczas konferencji Hołownia. Szefem partii zostanie jednak osoba dotychczas znana z komentowania polityki, a nie jej uprawiania, czyli Michał Kobosko, wcześniej szef sztabu wyborczego. Wspomniana „głowa” to z kolei think-tank o nazwie Instytut Strategie 2050, kierowany przez Katarzynę Pełczyńską-Nałęcz.
„Nie, że sobie stworzymy ruch obywatelski, by podnieść notowania i PR, ale to będzie partia, którą ruch obywatelski zakłada” – dodał przy okazji Hołownia, i jest to złośliwa aluzja do projektu Nowej Solidarności. Czyli ruchu, o którym na razie wiadomo tylko tyle, że został pomyślany jako „obywatelska” mutacja Platformy niegdyś obywatelskiej, zdolna do zagospodarowania świetnego wyniku wyborczego Rafała Trzaskowskiego. Jednak różnorakie problemy (w tym niejasność co do relacji przyszłego ruchu z partią) sprawiają, że projekt prezydenta stolicy buksuje i ma już trzeci z kolei termin inauguracji.
Hołownia w kampanii nie wypierał się, że docelowo powoła partię, jednak tak szybka decyzja wydaje się wymuszona okolicznościami. Turbulencje w obozie władzy pokazały, że wcale niekoniecznie czekają nas trzy lata flauty przed kolejnymi wyborami. Z drugiej strony jeśli wybory nie odbędą się wcześniej, partii Hołowni grozi los innych politycznych meteorów, które miały być „nową jakością” polityki. To, co każe myśleć o szansach projektu mniej sceptycznie, to programowe równouprawnienie filara eksperckiego i obywatelskiego (któremu jest łatwiej trwać i działać między wyborami). A także fakt, że lider formacji nie ciągnie za sobą ogonów z dotychczasowej pracy partyjnej, mając przy tym spory kapitał rozpoznawalności. ©℗
Ten materiał jest bezpłatny, bo Fundacja Tygodnika Powszechnego troszczy się o promowanie czytelnictwa i niezależnych mediów. Wspierając ją, pomagasz zapewnić "Tygodnikowi" suwerenność, warunek rzetelnego i niezależnego dziennikarstwa. Przekaż swój datek:
Autor artykułu

Dodaj komentarz
Usługodawca nie ponosi odpowiedzialności za treści zamieszczane przez Użytkowników w ramach komentarzy do Materiałów udostępnianych przez Usługodawcę.
Zapoznaj się z Regułami forum
Jeśli widzisz komentarz naruszający prawo lub dobre obyczaje, zgłoś go klikając w link "Zgłoś naruszenie" pod komentarzem.
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Wyciąga rece? Więc dać mu
Nie pani Jolanto,bo cofnie ręce
Lubię Hołownię i mam nadzieję