Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
NASZYM OCZOM, karmionym od tygodni zimnymi pikselami teatralnych premier, koncertów i twarzy najbliższych, prawdziwą rozkosz przyniesie otwarta wreszcie soczysta zieleń lasów. Odpoczywajmy i korzystajmy z niej do woli – na dobry film wystarczy nie więcej niż pół godziny.
W INTERNETOWEJ „FILMOTECE” (filmpolski.pl) na odkrycie czeka kilkaset etiud wychowanków łódzkiej Szkoły Filmowej. Znajdziemy tu pierwsze, pochodzące jeszcze z lat 50. prace Andrzeja Wajdy i Agnieszki Osieckiej, późniejsze, Andrzeja Barańskiego i Jerzego Skolimowskiego, oraz całkiem nowe: Bronki Nowickiej, Jana Komasy (na zdj. kadr z filmu „Fajnie, że jesteś”) czy Jagody Szelc. Już przeglądanie zasobów „Filmoteki” jest niezłą lekcją kina, bo każdemu z filmów towarzyszy nie streszczenie, a krótki esej wprowadzający w problematykę twórczości artysty.
CZTERY FILMY DOKUMENTALNE pochodzące z pierwszej połowy lat 90. udostępnił w serwisie Vimeo reżyser Paweł Pawlikowski. To m.in. nakręcone dla telewizji BBC (i nagrodzone Emmy oraz Prix Italia) „Z Moskwy do Pietuszek z Wieniediktem Jerofiejewem”, zawierające wywiad z pisarzem, a także zrealizowany dwa lata później dokument „Dostoyevsky’s Travels”. Rosyjski tryptyk uzupełnia gogolowska groteska „Podróż z Żyrinowskim”.
CHWILĘ WYTCHNIENIA, rekompensatę kontaktów towarzyskich, a także poczucie, że „nie jesteśmy w tym wszystkim sami”, przynosi wiersz – przekonują redaktorzy literackiej „czternastodniówki” (czternastodniowka.wordpress.com), czyli internetowego wyboru najnowszej polskiej poezji. Wśród kilkudziesięciu autorek i autorów zaproszonych do projektu są m.in. Wojciech Bonowicz, Marta Eloy Cichocka, Inga Iwasiów, Barbara Klicka, Jakub Kornhauser i Marcin Sendecki.
TYM, KTÓRYM RODZIMA POEZJA nie wystarczy, polecam zieloną podróż ze stroną wierszewmiescie.eu. To „19 wierszy o planecie” napisanych przez autorów z całej Europy, od Austrii po Włochy – nie tylko do czytania, także do słuchania, po polsku i w oryginale. ©℗