Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Powrót do Afryki nie polega na purystycznej rekonstrukcji; przeciwnie, poszukiwana/odnaleziona przez Bridgewater afrykańskość synkretycznie łączy rozmaite style i tradycje. Obok tradycyjnego jazzowego instrumentarium słychać mnóstwo perkusjonaliów oraz wiele instrumentów ludowych. Obok nowych wersji jazzowych standardów, "Afro Blue" Coltrane'a czy "Footprints" Shortera, można tu znaleźć także śpiewy afrykańskie, blues, coś w rodzaju protest songu, a śladowo nawet elementy rocka i rapu. Tyle że cokolwiek rockowe wejście zaraz się komplikuje zagęszczeniem struktury i radykalną modyfikacją rytmiczną, rapowanie zaś podporządkowane zostało całościowej koncepcji utworu.
Dee Dee Bridgewater ma głos mocny i zarazem swobodny, łatwo improwizujący. Świetnie współbrzmi z różnymi aranżacyjnymi zmiennościami. A jak olśniewająco śpiewa z innymi! Jest liderką par excellence inspirującą: współpraca z wokalistami i muzykami sprawia jej autentyczną radość. To pięknie słychać. Czegoś takiego nie da się zresztą udawać.