Ładowanie...
Biskup w habicie
Biskup w habicie
Zakonnik był w przeszłości m.in. kierownikiem przyklasztornego browaru w Notre-Dame d’Orval, produkującego słynne piwo Orval: mocno goryczkowe, chmielone z dodatkiem szałwii.
To druga w ostatnim czasie nominacja biskupia trapisty. W 2020 r. diecezję Trondheim w Norwegii obejmie o. Erik Varden (trapistą jest też emerytowany biskup kongijski 83-letni Eduard Mununu Kasiala).
Nowy trend w Kościele? Te decyzje nie dziwią o. Szymona Hiżyckiego, opata klasztoru benedyktynów w Tyńcu. – W kościele starożytnym biskupami mogli być wyłącznie mnisi, bywało tak też często w łacińskim Kościele średniowiecznym, np. XI-wieczny biskup krakowski Aron był benedyktynem – mówi o. Hiżycki. – W Niemczech czy Szwajcarii ta tradycja nadal funkcjonuje, trzeba też wspomnieć bł. Alfreda Ildefonsa Schustera, arcybiskupa Mediolanu z lat 1929-54. Nie mówiłbym więc, że obserwujemy jakiś szczególny powrót do tradycji.
Mnisi nie kojarzą się wprawdzie z duszpasterstwem, ale to stereotyp. – Zawsze się nim w jakimś zakresie zajmowali, przecież podczas chrystianizacji Galii, Brytanii, krajów germańskich czy słowiańskich misjonarze wyruszali właśnie z klasztorów – przypomina opat. – Znam Erika Vardena, to człowiek wielkiej kultury, ogromnej wiedzy, znający chyba 10 języków, otwarty i ciepły. Na pewno świetnie przygotowany do działania w społeczeństwie, w którym żyje. Klasztor to dobra szkoła, bo do funkcjonowania w nim niezbędna jest umiejętność dialogu, znalezienia mostu do drugiego człowieka – wskazuje o. Hiżycki. – Życie monastyczne jest wbrew pozorom dynamiczne i łączy wiele charyzmatów. W Tyńcu mamy braci żyjących głównie za klauzurą, ale mamy też o. Leona Knabita. ©℗
Autor artykułu

Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]