Z brzegu

Dariusz Suska – autor m.in. bardzo docenionego zbioru „Cała w piachu” (2004) – należy do poetów, których uwaga skupiona jest na granicznych stanach życia i śmierci.

02.05.2013

Czyta się kilka minut

Podobnie jak Jarosław Marek Rymkiewicz i Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki, Suska pracuje w powtórzeniach, które nadają wierszom kontemplacyjno-medytacyjny charakter. Figury śmierci powracają u niego w różnych układach, wchodząc w rozmaite relacje z obrazami życia. Najczęściej relacje te zaznaczają ciągłość egzystencji i umierania, często funkcje żywego organizmu (takie jak oddychanie, odżywianie, obecność) przejmują także istoty martwe.

W „Duchach dni” poeta w dalszym ciągu rozpisuje na poszczególne akty swój wielki temat umierania-życia. Stawy, lasy, park, ciemna materia – w takiej scenerii rozgrywa się w tym zbiorze dramat czasu, pamięci, światła i przemocy życia („od przemocy życia zrobiło się ciaśniej”, z wiersza „Duchy”). Wiele mówi się tu o świetle i powietrzu, ale chodzi o światło, jakim świecą zmarli, i o powietrze, w którym jest mało tlenu i dlatego „życie pali się szybciej” (wiersz „Pamiętasz, za stawami”). Bohater opowiada o swoim dzieciństwie, na powrót stając się dzieckiem. Rozmawia z wieloma osobami i często te rozmowy o śmierci, zanikaniu i zatracie są rozmowami prawie miłosnymi, czułymi i erotycznymi. Przywołuje duchy zmarłych zwierząt i ludzi, przebywa na pograniczu dzienno-nocnym, pusto-żywym.

Najbardziej przejmujące są w „Duchach dni” wiersze o przypominaniu wydarzeń, które rozegrały się „za stawami” i „nad stawami”. Zapis tych wydarzeń pojawia się kilkakrotnie w różnych utworach, jakby podmiot musiał dokonywać nieustannych obrotów pamięci, czekając na dogodną chwilę, by odsłonić traumatyczne wydarzenia. Ale odsłonięcie bolesnego wydarzenia odbywa się tu wyłącznie po to, by przesłonić je kolejnymi wspomnieniami. Wiersze Suski w tym zbiorze odznaczają się bowiem szczególnie „gęstą” strukturą, dyskretnie rymowane, z bardziej skomplikowanymi niż kiedyś układami stroficznymi, trochę piosenkowe – ściśle ze sobą zespalają fakty i fikcję, realność („bieg / po rzeczywistość, której nie ma”, z wiersza „Tej zimy”) i upiorne fantazje. Chłopięca zabawa polegająca na strzelaniu z fifek w odsłonięte miejsca „najpiękniejszej dziewczynki z lizakiem jak z obrazów Balthusa” naprawdę przekształca się w rozstrzelanie. Także mówiący podmiot – wcześniej ojciec zapoznający swoje dzieci ze śmiercią – jest tu figurą paradoksalną. Wypełniony głosami, ciałami i pamięcią innych – może powiedzieć: „jestem z [...] odwrotnego brzegu” („Pomyślałem mnie nie ma”).


Dariusz Suska, „Duchy dni”, Biuro Literackie, Wrocław 2012


ANNA KAŁUŻA (ur. 1977) jest krytyczką literacką, pracownicą Zakładu Literatury Współczesnej Uniwersytetu Śląskiego, autorką m.in. książek „Wola odróżnienia. O modernistycznej poezji Jarosława Marka Rymkiewicza, Julii Hartwig, Witolda Wirpszy i Krystyny Miłobędzkiej” oraz „Bumerang. Szkice o polskiej poezji przełomu XX i XXI wieku”.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 19/2013

Artykuł pochodzi z dodatku „Silesius 2013