Reklama

Ładowanie...

Wstyd

17.03.2020
Czyta się kilka minut
Gdy praojciec i pramatka zjedli owoc z drzewa dobrego i złego, „wtedy otworzyły się oczy im obojgu i poznali, że są nadzy” (Rdz 3, 7).
L

Ludzka samoświadomość jest aż do bólu samoświadomością swojej seksualności i cielesności. Sięga podstawowej warstwy naszego istnienia. Wstyd nie ma nic wspólnego z etyką purytańską i wstrętem czy niechęcią do seksu. Seks nigdzie w Biblii nie został potępiony ani zakazany. Jest istotną częścią życia. Są w niej opisane gwałty, ale też najcudowniejsze poruszenia duszy.

Wstyd, który objawia się na pierwszych stronach Księgi Rodzaju, jest czymś pierwotnym. Nie można się przed nim ustrzec, ale można nauczyć się z nim żyć. Związany jest z lękiem przed przemocą złych oczu, złego dotyku i złej mowy. Czym jest wstyd, który powoduje, że pierwsi ludzie zakrywają się liśćmi figowymi? Co sprawia, że ukrywają się przed wzrokiem Boga, gdy Ten stawia im (a przez to wszystkim ludziom) podstawowe pytanie: „Gdzie jesteś”? Nie jest to pytanie o czyjeś umiejscowienie. To pytanie duchowe o to, gdzie...

2750

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
69,90 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
199,90 zł

360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10/10
10,00 zł

Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]