Ładowanie...
Wspomnienie
Myślałam o tym, oglądając telewizyjne obrazki z ostatniego "koalicyjnego przesilenia"! Ten sam styl, ten sam format.
Mechanizm
Mechanizm, być może, wygląda tak:
"Jeżeli o tym - myśli dziennikarz jakiegoś pisma - nie napiszę komentarza, artykułu, eseju, szkicu, wiersza albo choćby krótkiej, ale pogłębionej wzmianki - ludzie uznają, że jestem niewrażliwy, obojętny, że coś omijam, lekceważę, nie doceniam, że nie wczuwam się w ogólną atmosferę, w potrzebę chwili, że nie trzymam ręki na pulsie i nie troszczę się o poczytność pisma, a nawet, co gorsza, sam wypadam z obiegu".
"Jeżeli o tym - myśli dziennikarz telewizyjny - nie nakręcę wstawki, rozmowy, wypowiedzi, opinii biegłego, przyjaciela, członka rodziny, przechodnia, autorytetu - ludzie pomyślą, że jestem niewydajny, niesprawny, niekompetentny...
DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Masz już konto? Zaloguj się
Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum + prezent: Karnet na 10 filmów Krakowskiego Festiwalu Filmowego VOD
540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum + prezent: Karnet na 10 filmów Krakowskiego Festiwalu Filmowego VOD
Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
Podobne teksty
Newsletter
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]