Reklama

Ładowanie...

Wspólne tęsknoty

25.05.2003
Czyta się kilka minut
Jaka przyjemność wziąć do ręki tak ładnie wydaną książkę, z obrazem przedstawiającym świętego Augustyna na okładce, a wewnątrz z wszywkami dobrych reprodukcji! Autorka już nie mogła jej widzieć, zmarła latem 2002. Ostatni rozdział książki nosi datę marzec 2002 - co pozwala wyobrazić sobie, że do końca przestawała z tak Jej drogim malarstwem włoskim, w najbardziej fascynującym okresie rozwoju, Renesansie, i że otaczało Ją powietrze i światło tamtych obrazów.
O

Ostatnia książka Joanny Pollakówny, "Weneckie tęsknoty", stanowi ciąg dalszy poprzedniej, wydanej w 1999 roku pod tytułem "Glina i światło", która była owocem długiej podróży za Alpy i świadczyła o urzeczeniu sztuką północnych Włoch. Każda udana krytyka artystyczna, jeśli nie zamyka się w erudycji przeznaczonej dla specjalistów, buduje się na pragnieniu przekazania własnego olśnienia, na próbie zarażenia nim innych poprzez nakierowanie ich wzroku, uczenia uważniejszego widzenia. Dlatego nosi pieczątkę indywidualności, zaakceptowanej subiektywności krytyka, który ukazuje nam to, co można zobaczyć, ustawiając się jakby w jego miejscu i patrząc jego oczami. Szkice Joanny Pollakówny są, jak drodzy jej artyści, rozpoznawalne od razu, po osobistym języku i wrażliwości, której ten język jest narzędziem.

Próba słowa

Oto czytamy na początku pierwszego rozdziału...

10275

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
90,00 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
260,00 zł

540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10 dni
15,00 zł

Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]