Reklama

Ładowanie...

Wirus ze wschodu

Wirus ze wschodu

17.12.2018
Czyta się kilka minut
47 tys. przypadków odry zanotowano na Ukrainie od początku 2018 r., najwięcej w obwodach sąsiadujących z Polską.
L

Liczba jest zapewne zaniżona: obserwatorzy zwracają uwagę, że część lekarzy nie stawia oficjalnej diagnozy, bo oznacza to dla społeczności lokalnej trudności administracyjne (zamykanie szkół itp.). Eksperci wskazują przyczyny epidemii: załamanie się programu szczepień, zaniedbania polityków, nieświadomość lekarzy, propaganda anty­szczepionkowców i działania wojenne.

Odra to choroba silnie zakaźna, wywołująca groźne powikłania (np. zapalenie płuc). Ryzyko zakażenia osoby nieszczepionej sięga 9/10; przed chorobą zabezpieczona jest społeczność, w której poziom wyszczepialności przekracza 95 proc.

W Polsce wskaźnik spadł w tym roku poniżej tego poziomu: rodzice coraz częściej odmawiają szczepienia dzieci. Do września zgłoszono 123 przypadki odry (w analogicznym okresie 2017 r. – 46), większość dotyczyła cudzoziemców. Późną jesienią zaczęły się mnożyć zakażenia wśród dzieci. Minister zdrowia uspokajał, że nie ma rodzimego wirusa odry (choroba została przywleczona zza wschodniej granicy) i nie grozi nam epidemia. Wyraził nadzieję na spadek popularności postaw antyszczepionkowych. Rząd rozważa nowe regulacje nt. szczepień dla cudzoziemców. ©℗

Autor artykułu

Dziennikarz działu „Wiara”, zajmujący się również tematami historycznymi oraz dotyczącymi zdrowia. Z  „Tygodnikiem Powszechnym” związany od 2007 roku. Studiował historię na Uniwersytecie...

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]