Widelcem czy palcami
Widelcem czy palcami

Profil dziewczyny z rozwianym włosem, hasło „Wolność – równość – braterstwo”, a pod spodem: płać tu zaraz, bracie, mandat, boś pędził równo, ale nie dość wolno po drodze wśród burgundzkich łąk. Żaden powód do dumy, iż człek złamał prawo, ale piszę o tym dlatego, że raduje się me serce redaktora – pismo przewodnie, formularz, jak i objaśnienia, napisane zostały polszczyzną o niebo zgrabniejszą niż analogiczne kwity, jakie zdarza mi się dostać od warszawskiej straży miejskiej.
Ktoś w ministerstwie przy Quai des Orfèvres widocznie uznał, że każdy język – nawet narodu, który zdaniem eksprezydenta Chiraca powinien siedzieć cicho – ma swoje prawa i wewnętrzne piękno. Sądząc po wyszukanym, nieco staroświeckim stylu tłumaczenia, musiał je zrobić potomek tych, którzy uczyli ongiś Francuzów jeść widelcem. Taka była korzyść z niewczesnego wyskoku naszego wiceministra obrony, że media...
Dodaj komentarz
Chcesz czytać więcej?
Wykup dostęp »
Załóż bezpłatne konto i zaloguj się, a będziesz mógł za darmo czytać 6 tekstów miesięcznie!
Wybierz dogodną opcję dostępu płatnego – abonament miesięczny, roczny lub płatność za pojedynczy artykuł.
Tygodnik Powszechny - weź, czytaj!
Więcej informacji: najczęściej zadawane pytania »
Usługodawca nie ponosi odpowiedzialności za treści zamieszczane przez Użytkowników w ramach komentarzy do Materiałów udostępnianych przez Usługodawcę.
Zapoznaj się z Regułami forum
Jeśli widzisz komentarz naruszający prawo lub dobre obyczaje, zgłoś go klikając w link "Zgłoś naruszenie" pod komentarzem.
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]