Welwetowe podziemie
Państwo nie wykazuje empatii wobec ludzi na granicy i wobec ofiar pandemii – tych zmarłych i tych, którzy mogą wkrótce umrzeć. Ale w społeczeństwie represyjnym obocznym wyrazem sprzeciwu jest miłość...
Welwetowe podziemie
Państwo nie wykazuje empatii wobec ludzi na granicy i wobec ofiar pandemii – tych zmarłych i tych, którzy mogą wkrótce umrzeć. Ale w społeczeństwie represyjnym obocznym wyrazem sprzeciwu jest miłość...
Ładowanie...
Trzeba by zacząć od jednej sceny. Zimny, grudniowy dzień, niewielki plac, niewielki targ. Ludzie już się rozchodzą i w ogóle czas pożegnań. Ale jeszcze te swetry wiszące na jednym straganie; nadspodziewanie ładne, oczy ku nim nieśmiało nawracają, raz, drugi; nie sposób nie dostrzec wyrazu zaciekawienia przykrytego obojętną miną. Niedobra chwila dla zakupów, te wątpliwości, te pieniądze, te rozstania na dłuższy czas, ten przenikliwy chłód. Lecz pragnienia rodzą się czasami przeciw wszystkiemu, żeby postawić tamę smutkowi, albo i rozpaczy. Sweterek więc ściągnięty z wieszaka, kurtka odwieszona, i teraz, nagle, to drżenie. Drżenie podbródka, drżenie rąk, które sweter wciągają przez szyję, drżenie idące przez całe ciało, nadmierne, niepowstrzymane.
To nie są dreszcze tylko z zimna; również z przejęcia, ze wstydu, z poczucia niestosowności i bezbronności, z niewinnej głębi siebie...
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Masz już konto? Zaloguj się
Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum + prezent: Karnet na 10 filmów Krakowskiego Festiwalu Filmowego VOD
540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum + prezent: Karnet na 10 filmów Krakowskiego Festiwalu Filmowego VOD
Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]