Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
W kontekście Bożego Narodzenia przemówiły do mnie m. in. takie dwa jego fragmenty:
„Wierzymy, że Kościół jest konieczny do zbawienia, ponieważ Chrystus – jedyny Pośrednik i Droga zbawienia – czyni samego siebie obecnym dla nas w swoim ciele, którym jest Kościół. (...)
Wyjątkowe i niepodzielne istnienie Pana chwalebnego w Niebie nie pomnaża się, ale staje się sakramentalnie obecne w wielu miejscach na ziemi – wszędzie tam, gdzie sprawowana jest Msza Święta. I owo Istnienie pozostaje obecne – także po złożeniu Ofiary – w Najświętszym Sakramencie, który (w tabernakulum) jest żyjącym sercem każdego z naszych kościołów. Naszym słodkim obowiązkiem i zaszczytem jest w Świętej Hostii, którą widzą nasze oczy, adorować Wcielone Słowo, dla nich niewidoczne, a które – nie porzucając Nieba – staje się obecne wobec nas”.
Obydwa teksty mówią o wcieleniu, które trwa – o Słowie Boga / o Chrystusie, który staje się „obecnym w ciele” – obecnym dla nas, żyjącym i zbawiającym. Dzień po dniu. Tu i teraz! Nie „tylko” w przeszłości – w historii sprzed dwóch tysięcy lat, wspominanej w te Święta. Ale ciągle. Przez Kościół i przez Eucharystię.
Taka jest logika wiary w „Słowo, które staje się Ciałem”. Trudna do pogodzenia z twierdzeniami typu: „Chrystus – tak; Kościół – nie!”, albo: „Wigilia (w sensie posiłku, nie czuwania...) – tak; Eucharystia – nie!”.
3 x TAK! Chrystus – TAK! Kościół – TAK! Eucharystia – TAK!
Kościół – TAK! Trzy akapity wcześniej Paweł VI pisze po prostu: „to właśnie żyjąc życiem Kościoła, jego członkowie zostają uświęceni; odsuwając się od jego życia, upadają w grzech i nieład, które powstrzymują promieniowanie jego świętości”. To prawda, Kościół ma w swoim łonie grzeszników, ale sam w sobie nie ma innego życia, jak tylko życie łaski.
Eucharystia – TAK! Bo Słowo Boże ma być nie tylko usłyszane; ma być zjedzone! Spożyte. Ma się stać częścią naszego organizmu. Ma być po nim rozprowadzone wraz z krwiobiegiem. W komunii, która przemienia nas w Tego, którego przyjmujemy. Bóg stał się człowiekiem, żeby człowiek mógł stać się Dzieckiem Boga. „Poznaj chrześcijaninie godność swoją!”. Poznaj w doświadczeniu, w przeżyciu, a nie tylko w wysublimowanej konstrukcji teologicznej...
Czy logika celebracji i świątecznej radości podąża za logiką wiary?