Reklama

Ładowanie...

Utopia

03.05.2013
Czyta się kilka minut
W 1956 r. Paweł Jasienica pojechał do Chin. Opisał swoją sześciotygodniową podróż w książce „Kraj nad Jangcy”.
W

Wznowienie ukazało się w 2008 r. i o ile mnie pamięć nie myli, przeszło bez specjalnego echa. A szkoda, bo rzecz jest ciekawa. Z biegiem czasu nabrała mocy i nowych sensów jej przybyło.
Wyzwolony z historii Jasienica okazuje się wybornym prozaikiem. Materia świata, krajobraz, smaki rzeczywistości, po prostu życie, wyzwalają u niego polszczyznę najlepszego gatunku. To się czyta, jakby się oglądało. Chiny obudziły jakąś niezwykłą zmysłowość języka. Wędruje przez nie wieziony i wiedziony przez chińskiego anioła stróża i przewodnika, lecz mamy przecież wrażenie, że podróżuje samotnie i widzi wszystko to, co chce zobaczyć.
Jest koniec roku 1956, Mao wprowadza właśnie drastyczną politykę rolną, drakoński system obowiązkowych dostaw. Eksportem żywności chce sfinansować budowę atomowego mocarstwa, które w przyszłości zostanie światowym hegemonem. Tymczasem u naszego pisarza,...

5008

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
69,90 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
199,90 zł

360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10/10
10,00 zł

Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]