Urodziny teologa

Jezuita Jacques Dupuis, teolog, którego sławę pomnożyły kłopoty z Kongregacją Nauki Wiary, obchodził 80. urodziny. Ranga osób zaangażowanych w jubileusz i słowa, jakie padły z ich ust, spowodowały, że uroczystość uznano za rehabilitację o. Dupuis.

15.02.2004

Czyta się kilka minut

Jubilat po raz pierwszy od października 1998 roku, gdy Kongregacja zaczęła badanie ortodoksyjności jego poglądów, wygłosił wykład w głównej auli Papieskiego Uniwersytetu Gregoriańskiego w Rzymie, swojej macierzystej uczelni. Abp Michael L. Fitzgerald, przewodniczący Papieskiej Rady ds. Dialogu Międzyreligijnego, podkreślił, że dzieło o. Dupuis “wnosi wielki wkład do refleksji na temat innych religii z chrześcijańskiego punktu widzenia". Dowody uznania dla teologii Dupuis okazali inni hierarchowie i teolodzy z Azji (w Indiach jezuita spędził 36 lat), Ameryki i Europy, w tym kard. Franz König z Austrii czy kard. Avery Dulles z USA.

Kontrowersyjne dzieło o. Dupuis nosi tytuł: “W kierunku chrześcijańskiej teologii pluralizmu religijnego" (1997). W książce chodzi o nowe ujęcie relacji chrześcijaństwa wobec innych religii. Wokół sprawy toczy się w teologii pasjonujący spór. W ogniu debat wykrystalizowały się trzy stanowiska. Pierwsze - tzw. ekskluzywistyczne - głosi, że zbawienie dokonuje się tylko przez Jezusa Chrystusa i jest osiągalne jedynie w Kościele, co oznacza, że ci, którzy nie są do niego bardziej lub mniej wyraźnie włączeni, nie mają szans na zbawienie. Drugie stanowisko - inkluzywistyczne - przyjmuje, że zbawienie dokonuje się przez Chrystusa, niemniej w Jego dzieło zbawienia włączone są również inne religie, poprzez które - w więzi z Chrystusem - ich wyznawcy osiągają zbawienie. Z kolei trzecie stanowisko - pluralistyczne - relatywizuje centralne miejsce Chrystusa w zbawieniu, robiąc miejsce dla innych (w innych religiach) równorzędnych pośredników zbawienia.

Sam Dupuis opowiada się za stanowiskiem inkluzywistycznym, które podzielane jest również przez Magisterium. Obie “strony" znacząco różnią się jednak w rozkładaniu akcentów. Rozbieżność dotyczy kwestii, czy inne religie można uznać - analogicznie do chrześcijaństwa - za przewidziane i chciane przez Boga drogi zbawienia? Czy różnorodność religii należy uznać za należącą do zbawczego planu Boga? Czy pluralizm religii istnieje nie tylko de facto, jako następstwo grzechu, który rodzi podziały, ale de iure, jako część Bożego planu zbawienia ludzkości?

Kongregacja Nauki Wiary zgadza się na pluralizm de facto, tymczasem Dupuis opowiada się za pluralizmem de iure. Belg w wielkich religiach widzi narzędzia objawienia i zbawienia, chociaż mają one ostatecznie istotny związek z Chrystusem. Stanowiska KNW i jezuity różnią się też co do oceny innych religii, a tym samym roli samego chrześcijaństwa w dziejach zbawienia, rozumienia Kościoła, misji czy wręcz objawienia. Dupuis widzi - wbrew deklaracji “Dominus Iesus" - możliwość jakiegoś natchnionego charakteru świętych Pism innych religii.

***

Badanie poglądów Dupuis przez KNW miało swoją historię. Jak ujawnił sam jezuita, Kongregacja wydała na jego książkę trzy różne werdykty - od teologicznej “kary śmierci" po “ułaskawienie".

Pierwszy werdykt Dupuis poznał we wrześniu 2000 r. Kongregacja stwierdziła wówczas, że jego książka zawiera poważne błędy w sprawach wiary. Jezuita nie zgodził się podpisać takiego orzeczenia, czego wymagają procedury, wykazując, że nijak ma się ono do poglądów wyrażonych w książce. Z drugim werdyktem Dupuis zapoznał się w grudniu tego samego roku. Tym razem potraktowano jego poglądy łagodniej, ale jezuita znowu oponował. W końcu - w styczniu 2001 r. - KNW przedstawiła trzecią wersję werdyktu. Stwierdza się tu, że książka zawiera niejednoznaczne sformułowania, które mogą (logika podpowiada: nie muszą) prowadzić czytelnika do błędnych opinii. Kongregacja przyjęła, że książka może być rozpowszechniana - tyle że z dołączonym do niej dokumentem KNW. Dupuis przyjął do wiadomości werdykt i go podpisał.

Po wystąpieniach wybitnych gości w auli Gregorianum głos zabrał sam jubilat. Obecni zgotowali mu owację na stojąco, on zaś, nie kryjąc wzruszenia, z uśmiechem powiedział: “W całej szczerości mogę powiedzieć, że Jezus Chrystus jest jedyną pasją mojego życia".

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 07/2004