Ładowanie...
Uciekinierzy ze wsi Sheil Khali
Uciekinierzy ze wsi Sheil Khali
Reporter „Tygodnika Powszechnego” pod koniec lutego poleciał do Bangladeszu, skąd relacjonuje sytuację kilkuset tysięcy Rohindżów, wypędzonych z Birmy.
33-letni Muktar Ahmed opowiada, że kiedy usłyszał armię, zaczął uciekać i wtedy został postrzelony. Jego ojciec zaczął nawet przygotowywać go do pochówku. „Już tu, w obozie podliczyliśmy, że tamtego poranka w wiosce ponad 60 osób zostało rannych a 46 wojsko zabiło” – mówi.
„Poczułem, jakby ktoś szarpnął mnie za rękę. Pocisk wyrwał żyłę, mocno krwawiłem” – opowiada o ucieczce z wioski Sheil Khali w Birmie Gura Miya, 10-letni Rohindża.
Wyjazd naszego reportera był możliwy dzięki wsparciu finansowemu Czytelniczek i Czytelników pisma. Pełną listę darczyńców publikujemy TUTAJ >>>
Wszystkie relacje wideo i teksty Marka Rabija znajdą Państwo w naszym serwisie specjalnym >>>
Autor artykułu

Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
Podobne teksty
Newsletter
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]