Samotni wśród tłumu
Samotni wśród tłumu
W przyświątynnym gwarze, wśród radości wypełniającej serca pielgrzymów, w poczuciu życiowego spełnienia Symeona, do Maryi zostają skierowane tajemnicze słowa, które brzmią niczym zgrzyt żelaza po szkle. Zapowiedź miecza kontrastuje ostro z nastrojem miejsca i uśmiechem wnoszonego w święte progi Niemowlęcia. W tej zapowiedzi kryje się już dyskretny przedświt milczenia Nazaretu, bólu Drogi Krzyżowej, cierpienia Golgoty, samotności długich matczynych przemyśleń.
Czy nie lepiej zrobiłby Symeon, gdyby nie psuł nastroju chwili i zrezygnował z zapowiedzi miecza boleści? Wbrew podobnym sugestiom, celem chrześcijaństwa nie jest jednak kolekcjonowanie podniosłych, nastrojowych przeżyć. Niesionej przez niego radości towarzyszy nieuchronnie ból, prawda podawana jest bez retuszów, promiennym chwilom zadziwienia towarzyszy gorzka zaduma nad złożonością życia. Gdybyśmy...
Dodaj komentarz
Chcesz czytać więcej?
Wykup dostęp »
Załóż bezpłatne konto i zaloguj się, a będziesz mógł za darmo czytać 6 tekstów miesięcznie!
Wybierz dogodną opcję dostępu płatnego – abonament miesięczny, roczny lub płatność za pojedynczy artykuł.
Tygodnik Powszechny - weź, czytaj!
Więcej informacji: najczęściej zadawane pytania »
Usługodawca nie ponosi odpowiedzialności za treści zamieszczane przez Użytkowników w ramach komentarzy do Materiałów udostępnianych przez Usługodawcę.
Zapoznaj się z Regułami forum
Jeśli widzisz komentarz naruszający prawo lub dobre obyczaje, zgłoś go klikając w link "Zgłoś naruszenie" pod komentarzem.
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]