Ładowanie...
Rimbaud i trzy żywioły

Album „Rimbaud” powołała do życia literatura. Jednak nie ta paryska, lecz beskidzka. Mikołaj Trzaska odebrał telefon.
– Dzwonił Andrzej Stasiuk – wspomina saksofonista. – Wita się i mówi: „Ten Budzyński to fajny chłop, zakolegujcie się!”. A ja się Andrzeja słucham, bo on ma taką zasadę, że się z ch… nie zadaje. No więc się zakolegowaliśmy.
Tomasz Budzyński, lider zespołu Armia, dwukrotnie udał się na koncert Trzaski, a za trzecim razem wpadł z wizytą do jego domu w gdańskim Wrzeszczu.
– Zaczęliśmy gadać, tak jak gadają faceci w średnim wieku, bo nas już dosięgła pięćdziesiątka – mówi Trzaska. – Nam ten czas leci już tak szybko, że nie wystarczy mówić, trzeba działać.
Uznali więc natychmiast, że powinni coś razem nagrać. Budzyński rzucił pomysł. Trafił – i w sedno, i w serce: – Zaproponowałem, aby to była muzyka do wierszy Arthura Rimbauda. To było moje...
DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Masz już konto? Zaloguj się
Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]