Reklama

Ładowanie...

Przeszły nieprzedawniony

23.03.2003
Czyta się kilka minut
Ukazanie się zbioru opowiadań Idy Fink daje okazję do tego, by nie tylko przypomnieć tę pisarkę cenioną, choć za mało u nas znaną, ale i zastanowić się nad sposobem odbierania literatury o Holokauście.
A

Autorka „Odpływającego ogrodu” nie jest wprawdzie twórczynią pokroju Benigniego (reżysera świetnego filmu „Życie jest piękne”) czy Marka Bieńczyka (autora powieści „Tworki”) i celem, jaki sobie stawia, nie jest poszukiwanie nowych, zaskakujących ujęć tematu, mimo to jej proza skłania do namysłu nad wydolnością konwencji służących do opisu zła nie mieszczącego się w żadnym opisie.

Wysłowić niepojęte
Trudna do wyobrażenia obfitość książek na temat doświadczenia Zagłady rodzi zasadniczą wątpliwość, nie będącą już jednak echem ani wersją słynnej kwestii Theodora Adorna. Dzisiaj - to „dzisiaj” jest czynnikiem ważnym - raczej nie pytamy o to, jak pisać po Holokauście, ale jak o Holokauście czytać. Jak czytać po tym wszystkim, co zostało dotąd napisane, powiedziane, a w końcu i przyswojone przez jakąś przynajmniej część opinii publicznej. Rewelatorski potencjał...

9910

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
69,90 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
199,90 zł

360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10/10
10,00 zł

Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]