Praktyki dziennikarskie

"Doniesienia" tygodnika "Wprost": insynuacje, wątłe poszlaki i naciągane skojarzenia

16.02.2015

Czyta się kilka minut

Kamil Durczok. Foto: East News/Bartosz Krupa

Gdyby rzeczywistość była wyjęta z lepszego gatunku thrillera, można uznać, że tygodnik „Wprost” przygotował okładkę na prośbę Kamila Durczoka.

Zawarty w numerze koktajl insynuacji jest tak przerysowany i pełen logicznych luk, że nie może nie budzić odruchu współczucia dla dziennikarza i rozmywa aurę skandalu, jaką tygodnik roztacza. Dwa tygodnie temu bowiem ten sam tytuł opisał praktyki mobbingu na tle seksualnym w jednej z telewizji, nie podając nazwisk, ale tak prowadząc opowieść, że stugębna plotka jednoznacznie wskazała winnego.

Sprawy wykorzystywania podległości w relacjach seksualnych w miejscu pracy są z natury trudne do rozstrzygnięcia, także dlatego, że nasza mentalność wciąż premiuje zmowę milczenia, nawet w środowiskach tak skłóconych jak pracownicy telewizji. Dlatego można przypuszczać, że nowy materiał, „uszyty” z wątłych poszlak i naciąganych skojarzeń, powstał, by wzmocnić smrodek obyczajowy i zmusić dziennikarza lub jego szefów do dymisji, bez względu na to, czy był winny tego, czego ponoć „wszyscy” w środowisku byli świadomi i milcząco akceptowali.

W rezultacie wszystko, co „nie-wszyscy” dostają, to insynuacje tygodnika, który nieraz dawał powody do zastanowienia, czy rezultatów swoich „śledztw” nie powinien drukować jako tekstów sponsorowanych. Kto tym razem kręci lody przy okazji dętej lub mającej podstawy w faktach demaskacji „molestatora”? Tego się raczej nie dowiemy, choć teorie wskazujące na delikatny moment w procesie sprzedaży TVN brzmią całkiem logicznie. 

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Zawodu dziennikarskiego uczył się we wczesnych latach 90. u Andrzeja Woyciechowskiego w Radiu Zet, po czym po kilkuletniej przerwie na pracę w Fundacji Batorego powrócił do zawodu – najpierw jako redaktor pierwszego internetowego tygodnika książkowego „… więcej

Artykuł pochodzi z numeru TP 08/2015