Pożegnanie bohatera

Po raz ostatni oglądamy na wielkim ekranie Clinta Eastwooda.

31.03.2009

Czyta się kilka minut

Walt Kowalski nie jest rasistą. Wprawdzie irytują go skośnoocy sąsiedzi, ale nie przez kolor ich skóry. Starszy pan zwyczajnie nie lubi ludzi: ich hałasów, głupoty, pazerności. Denerwuje go zachłanność synowej, nachalność młodego księdza uparcie walczącego o jego zbawienie, bezczelność wnuczki, która oczyma wyobraźni rozdysponowuje już spadek po dziadku. Ale Walt nie wybiera się jeszcze w zaświaty. Żyje według reguł niepasujących do współczesności. Jest człowiekiem z czasów, gdy nie było metroseksualnych mężczyzn ani dzieciaków "emo", gdy młodzi chłopcy walczyli w Wietnamie, zamiast bawić się w wojnę gangów.

O takim świecie mówi w swym filmie Clint Eastwood. Jego bohater nosi w sobie dekady doświadczeń i niezgodę na zmiany, które następują w świecie. Nie chodzi o geopolityczne problemy czy ocieplenie klimatu - raczej o nieżyczliwość chłopców naśmiewających się z sędziwej pani, o pogardę, egoizm i zaślepienie. Powiewająca na jego tarasie gwieździsta flaga jest jak symbol zasad, dla których warto było się poświęcać. Pamiątką świata, do którego tęskni stary republikanin, jest także tytułowe Gran Torino - model forda z 1972 r., kwiat amerykańskiego przemysłu samochodowego, czterokołowy symbol Ameryki.

"Gran Torino" to ostatni film, w którym oglądamy Eastwooda jako aktora - słynny twórca zapowiedział przejście na aktorską emeryturę. Kiedy odchodzi żywa ikona kina, nie może zamknąć kariery rolą przypadkową. Kowalski nie jest więc bohaterem z łapanki. Przeciwnie, postać weterana polskiego pochodzenia to dla Eastwooda znakomita możliwość gry z własnym wizerunkiem. Amerykański artysta niemal od zawsze starał się nim manipulować - wcielał się w rewolwerowców, którzy wbrew westernowej modzie nie wahali się strzelać przeciwnikom w plecy, wykreował postać bezwzględnego stróża prawa z "Brudnego Harry’ego". Zawsze jednak zmiękczał wizerunek twardziela - wcielał się w radiowca padającego ofiarą szalonej kobiety w "Zagraj dla mnie, Misty", później zaś w ekscentrycznego reżysera w "Białym myśliwym, czarnym sercu" i dziennikarza-alkoholika w "Prawdziwej zbrodni". W "Gran Torino" ponownie gra z własnym stereotypem. Jego postać - Walt Kowalski - to amerykański patriota, weteran, który zawsze trzyma pod ręką wiekowy sztucer. Jest stary i zgorzkniały, ale ma w sobie coś z dawnego twardziela. Nie boi się reagować, gdy azjatycki gang zaczepia jego nowych sąsiadów, bez mrugnięcia okiem patrzy na młodocianych przestępców. Bawi się wyobrażeniami widza, ale jednocześnie mówi coś o współczesności. Pokazuje rzeczywistość, w której nie ma już silnych ludzi ani miejsca dla szlachetnych ideałów - wszystko zastąpione zostało przez blichtr, cwaniactwo i efektowną pustkę.

Wyroki Amerykańskiej Akademii Filmowej są niezbadane. W czasie, gdy "Ciekawy przypadek Benjamina Buttona", przesłodzona wydmuszka spod ręki Davida Finchera, otrzymała trzynaście nominacji do Oscara, filmu Eastwooda nie dostrzeżono. Szkoda, bo łączy w sobie to, co w kinie najpiękniejsze: bohatera pełnego cierpkiego uroku oraz wzruszającą historię odkupienia. W swoim aktorskim testamencie, filmie o niezwykłej sile, autor "Za wszelką cenę" zawarł też opowieść o przyjaźni, która otwiera na świat.

GRAN TORINO - reż. Clint Eastwood, scen. Nick Schenk, zdj. Tom Stern, wyst. Clint Eastwood, Christopher Carley, Bee Vang, Ahney Her i inni. Prod. Australia, USA 2008

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 14/2009