Ładowanie...
Polacy do Darfuru
Walki w Darfurze, sudańskiej prowincji na pograniczu z Czadem, trwają od kilku lat; rządowe wojska oraz wierne Chartumowi milicje (jedne i drugie arabskie), zwalczające czarnoskórych partyzantów, stosują - tak twierdzą organizacje humanitarne - taktykę "spalonej ziemi". Tylko od 2003 r. zginęło tam 200 tys. ludzi, a dwa miliony zostały zmuszone do opuszczenia domów. W przypadku Darfuru często pada więc słowo "ludobójstwo". Jednak aż do tej pory interwencja ONZ była niemożliwa: na forum Rady blokował ją nie tylko rząd Sudanu, ale zwłaszcza Chiny, prowadzące w Afryce ekspansję w celu pozyskania źródeł surowców dla swej gospodarki i wchodzące w układy z reżimami wszelkiej maści.
Właśnie ustępstwem wobec Chin było złagodzenie rezolucji: żołnierze ONZ mają zająć się peacekeepingiem (utrzymywaniem pokoju), a nie peacemakingiem (zaprowadzaniem pokoju). W praktyce...
DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Masz już konto? Zaloguj się
Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
Podobne teksty
Newsletter
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]