Reklama

Ładowanie...

Piechur

02.08.2021
Czyta się kilka minut
B

Był człowiekiem delikatnym, nieco wycofanym, nienarzucającym się. Obserwatorem, „aniołem obserwacji”, jak go nazwał jeden z przyjaciół. Tuż przed śmiercią oświadczył żonie, że robił w życiu dokładnie to, co chciał – pisał wiersze i chodził.

Bohaterem najnowszego numeru „Literatury na Świecie” jest Charles Reznikoff, zmarły niespełna pół wieku temu żydowsko-amerykański poeta, który większość swoich tomów sam złożył i wydrukował na ręcznej maszynie drukarskiej zainstalowanej w piwnicy. Znany u nas dotąd głównie z krótkich, migawkowych wierszy – w których opowiadał o tym, co zobaczył, skojarzył, usłyszał lub co przyszło mu do głowy podczas spacerów – we wspomnianym numerze prezentuje się przede wszystkim jako autor wstrząsającego cyklu „Świadectwa”, na który złożyły się utwory będące wynikiem wieloletniego studiowania akt procesowych (Reznikoff z wykształcenia był prawnikiem)....

4630

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny + karnet filmowy
90,00 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum + prezent: Karnet na 10 filmów Krakowskiego Festiwalu Filmowego VOD

Dostęp roczny + karnet filmowy
260,00 zł

540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum + prezent: Karnet na 10 filmów Krakowskiego Festiwalu Filmowego VOD

Dostęp 10 dni
15,00 zł

Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]