Ładowanie...
Nowa nadzieja. Czy Ukraina zwycięży

Dwie 74-latki, Lubow i Lidia, wyglądają wzdłuż ulicy. Lidia pracowała wcześniej w szpitalu. Z kolei prosta majestatyczna postawa, splecione za plecami ręce, spokojny i opanowany głos zdradzają, że Lubow była nauczycielką. Dawniej w jednej z tutejszych szkół uczyła języka ukraińskiego.
Na ulicę padają promienie zachodzącego słońca – tam, gdzie udało się im przebić przez miejską zabudowę i drzewa. Przebija się ich teraz więcej, bo w tej dzielnicy wiele budynków zostało poniszczonych w trakcie walk. Jak choćby ten, obok którego stoją Lubow i Lidia, wypalony do cna.
Na innym widać napis: „Izium – miasto prawdziwych emocji”.
Idą nasi chłopcy
Sąsiadki wyszły popatrzeć, bo wciąż nie mogą się nacieszyć, że do ich miasta powróciło ukraińskie państwo. Wróciło bowiem zupełnie niedawno. Gdy Lubow i Lidia stały na ulicy, Rosjan nie było w Iziumie dopiero od czterech...
DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Masz już konto? Zaloguj się
Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]