Reklama

Ładowanie...

Natura

25.01.2004
Czyta się kilka minut
Czymże jest, o, Naturo, twych pocieszeń mowaWobec żądz, które budzisz twym mrocznymobszarem.Natura nie jest naszym przyjacielem. Jest siłą wobec nas obojętną, postępującą własnymi drogami, albo odczuwaną przez nas jako wrogą, kiedy występuje w postaci bakterii niszczących nasz organizm. Nasze wyobrażenie o niej ulegało licznym zmianom, zwłaszcza od czasu Oświecenia, kiedy przybierała kształt Opatrzności albo nawet Boga.
W

W pewnym francuskim opowiadaniu o wiernym słudze, który podczas Rewolucji Francuskiej uratował swoją panią i jej dzieciątko, i schronił się w alpejskiej głuszy, niespodziewane znalezienie kury niosącej jajka wywołało okrzyk wdzięczności Naturze za to, że stworzyła taką istotę. Dzisiaj coraz bardziej jesteśmy po stronie kultury przeciwko Naturze, bo, na przykład, cała walka medycyny i cała mikrobiologia już należy do kultury. Naturę nazywano też “przyrodą", ale ostatnio to drugie jej znaczenie osłabło.

Zwrócę uwagę, że szlachetne marzenia ekologów noszą ślad naszych staroświeckich przyzwyczajeń, rzekłbym, nieco arystokratycznych, bo to królowie i arystokraci chronili lasy i mieszkającą w nich zwierzynę, a Białowieża czy Park Narodowy we włoskiej dolinie Aosty to tereny byłych królewskich polowań. Pewien mój sceptycyzm spowodował tytuł ekologicznego pisma pt. “...

5272

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
90,00 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
260,00 zł

540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10 dni
15,00 zł

Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]