Na zdrowie
Na zdrowie
Przyjaciółka moja nieco się zasępiła, bo nie bardzo mogła sobie uzgodnić w myślach tyle życzeń usłyszanych z trzęsących się polskich ust ze statystykami szybkiej umieralności, ale słuchała uważnie dalej, bo właśnie zacząłem rozwiewać jej konfuzję. "Ale popatrz. Kiedy mówię »Na zdrowie!«, to co naprawdę chcę powiedzieć? Że pragnę, żeby zdrowie wreszcie kiedyś do mnie przyszło, żeby mnie otuliło ciepłym płaszczykiem, żeby mnie wyzwoliło z niedoli, która wraz z życiem na mnie spadła, jak egipska plaga. Skoro mówię »Na zdrowie!«, trzaskając się szklanką, to chcę przez to wypowiedzieć głęboką myśl teologiczną, której nie powstydziłby się sam Paweł Lisicki, a mianowicie, że człowiek jest istotą upadłą i wszystkie jego słabości z tego upadku się biorą, choroby wszelakie i niedogodności na niego stamtąd, z miecza anielskiego ściekają, miecza broniącego wstępu do ogrodu pierwszego....
Dodaj komentarz
Chcesz czytać więcej?
Wykup dostęp »
Załóż bezpłatne konto i zaloguj się, a będziesz mógł za darmo czytać 6 tekstów miesięcznie!
Wybierz dogodną opcję dostępu płatnego – abonament miesięczny, roczny lub płatność za pojedynczy artykuł.
Tygodnik Powszechny - weź, czytaj!
Więcej informacji: najczęściej zadawane pytania »
Usługodawca nie ponosi odpowiedzialności za treści zamieszczane przez Użytkowników w ramach komentarzy do Materiałów udostępnianych przez Usługodawcę.
Zapoznaj się z Regułami forum
Jeśli widzisz komentarz naruszający prawo lub dobre obyczaje, zgłoś go klikając w link "Zgłoś naruszenie" pod komentarzem.
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]