Malarz radzi „pisz”
Malarz radzi „pisz”
Mogą się zagubić przy zmianie telefonu lub komputera, ale nawet wywołane, włożone do albumu, lecz niepodpisane – na niewiele się przydadzą. „A to gdzie? W Maroku?”. „W jakim Maroku? Filipiny przecież”. „Taaa, bo ty widziałaś Filipiny... Tam z tyłu to nie Sfinks?”. To jest dialog podsłuchany i prawie wiernie zanotowany. Jakbym nie zanotował, tobym zaraz zapomniał.
Zmobilizował mnie do zapisania tej nauki Jarosław Modzelewski. A właściwie jego książka, zatytułowana skromnie i rzeczowo „Teksty rozrzucone”. Wydała ją Galeria Zderzak, pięknie ilustrując rysunkami autora. Obrazy i rysunki Modzelewskiego mogę oglądać tam i z powrotem, więc książkę kupiłem. Modzelewski nie udaje, że wszystko, co ma do powiedzenia, jest w obrazach. Od czasu do czasu coś napisze: tekst do katalogu, komentarz do swojej lub cudzej pracy, notatkę z podróży. Jest sporządzone stylem urzędowym sprawozdanie z...
Dodaj komentarz
Chcesz czytać więcej?
Wykup dostęp »
Załóż bezpłatne konto i zaloguj się, a będziesz mógł za darmo czytać 6 tekstów miesięcznie!
Wybierz dogodną opcję dostępu płatnego – abonament miesięczny, roczny lub płatność za pojedynczy artykuł.
Tygodnik Powszechny - weź, czytaj!
Więcej informacji: najczęściej zadawane pytania »
Usługodawca nie ponosi odpowiedzialności za treści zamieszczane przez Użytkowników w ramach komentarzy do Materiałów udostępnianych przez Usługodawcę.
Zapoznaj się z Regułami forum
Jeśli widzisz komentarz naruszający prawo lub dobre obyczaje, zgłoś go klikając w link "Zgłoś naruszenie" pod komentarzem.
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]