Koniec światka

Im bardziej wszyscy mądrzy ludzie zapewniają na wyprzódki, że końca świata nie będzie, tym bardziej wierzę, że koniec nastanie.

17.12.2012

Czyta się kilka minut

Troszkę tak, jak z książkami – wszyscy Polacy ujawniają, że marzą wręcz, aby pod choinką znaleźć książkę, a nie czytają już prawie nic. Im więcej ciebie, tym mniej – jak śpiewała jedna z zapalonych czytelniczek.

Kiedy miałem kilkanaście lat, wstrząsnęła mną przypadkowo podpatrzona w telewizorze informacja, że gdzieś na pustyni Majowie czy inni Aztekowie zbierają się w oczekiwaniu na bardzo konkretny koniec świata. Bardzo się zasmuciłem i pomyślałem, że świat jest totalnie nie fair w świetle bolesnego faktu, że ja niestety nie mam żadnej pustyni, na którą mógłbym się udać. Dziś, po kilkunastu latach, już wiem, że pustyń ci u mnie pod dostatkiem. Ale wtedy miałem wrażenie, że Chrystus (bo przecież nie żaden Tlaloc) przyjdzie świat uroczyście i masowo zakończyć, a ja nie będę wiedział, który to ten Chrystus. Na dodatek słuchałem wtedy pasjami płyty Rogera „Łzawego” Watersa pt. „Radio K.A.O.S.”, a to nie pomaga. Bardzo mnie bolało przez kilka tygodni spazmów niedorostka, aż w końcu przeszło bokiem. Dziś, po kilkunastu latach, mogę autozdiagnozować złe rozpoznanie sytuacji. Problem nie polega na tym, że ja Jego nie rozpoznam, ale chyba raczej na tym, że nie daję się Jemu rozpoznać. I jeśli mam być szczery – a ja od dzisiaj chcę być szczery – to jest istotny fakt.

Pewne rzeczy warto sprywatyzować, na przykład armagedon. Nawet Roland Emmerich pewnie zmierzy się z nim w skali mikro. Koniec światka oczywiście nastąpi i będzie przeżyciem przepastnie indywidualnym. Czas pokaże, czy równie niebotycznym, co przepastnym. Już za chwileczkę, już za momencik, ladies and gentlemen. Lepiej się przygotować.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Reżyser teatralny, dramaturg, felietonista „Tygodnika Powszechnego”. Dyrektor Narodowego Teatru Starego w Krakowie. Laureat kilkunastu nagród za twórczość teatralną.

Artykuł pochodzi z numeru TP 52-53/2012