Jeszcze nic nie jest przesądzone

„Przełomowy wyrok”, „zrównanie w prawach małżeństw homoseksualnych z małżeństwami tradycyjnymi”, „zwycięstwo gejów i lesbijek” – takie nagłówki pojawiły się w mediach po wydaniu przez Sąd Najwyższy USA wyroku ogłoszonego 26 czerwca.

01.07.2013

Czyta się kilka minut

Poczucie przełomowości wzmocnił amerykański Episkopat, wzywając przed zapowiedzianym orzeczeniem do modlitwy i postu. Z kolei już po wyroku amerykańscy biskupi ostro skrytykowali Sąd Najwyższy, który ich zdaniem dopuścił się głębokiej niesprawiedliwości wobec narodu amerykańskiego.

Tymczasem Sąd Najwyższy USA nie wypowiadał się na temat legalności małżeństw homoseksualnych, tylko na temat problemów proceduralnych powstających tam, gdzie takie małżeństwa zostały zalegalizowane (są dopuszczalne w 12 stanach). Jedna z rozpatrywanych spraw dotyczyła sprzeczności przyjętej w 1996 r. ustawy o ochronie małżeństwa, definiowanego wyłącznie jako związek kobiety i mężczyzny, z prawami federalnymi przyznającymi związkom homoseksualnym przywileje małżeńskie w tych stanach, gdzie małżeństwa homoseksualne zostały zalegalizowane. W rezultacie nie mogły one korzystać z owych przywilejów, co Sąd Najwyższy USA uznał za sprzeczne z konstytucją. Oczywiście wyrok ma ograniczony zasięg tylko do wspomnianych 12 liberalnych stanów i nie ma takiego przełomowego charakteru, jak zapowiadano.

Reakcje „na wyrost” na orzeczenie amerykańskiego Sądu pokazują jednak, że wkraczamy w apogeum jednego z najważniejszych sporów cywilizacyjnych: dotyczącego istoty małżeństwa i jego roli w społeczeństwie. Z jednej strony trudno ignorować fakt, że żyją wśród nas osoby homoseksualne, które swojej orientacji nie wybierają i które chcą układać swoje życie tworząc związki zgodnie ze społeczną naturą człowieka. Z drugiej strony, nie wolno nam zniszczyć owej oczywistości, że rodzina tworzona przez małżeństwo kobiety i mężczyzny jest najlepszym miejscem wychowywania następnych pokoleń i przez to powinna być uprzywilejowana.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Kierownik działu Wiara w „Tygodniku Powszechnym”. Ur. 1966 r., absolwent Wydziału Mechanicznego AGH, studiował filozofię na Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie i teologię w Kolegium Filozoficzno-Teologicznym Dominikanów. Opracowanymi razem z… więcej

Artykuł pochodzi z numeru TP 27/2013