Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Przejmując cyberpunkowy nurt popkultury CD Projekt stworzył globalną markę, na której może zarabiać długo po odłożeniu gry na półkę. Współpraca z największymi korporacjami przyniosła nie tylko konsole czy karty graficzne zaprojektowane w cyberpunkowej estetyce. Powstała m.in. seria butów Adidasa i półciężarówka Tesli – cybertruck. Sprawnie budowana atmosfera wyczekiwania służyła więc tyle sprzedaży produktu, co rozpoznawalności franczyzy. Gwałtowne spadki cen akcji CDP po premierze, podobnie jak fatalne oceny graczy, są jedynie czkawką, o której zapomnimy po paru miesiącach łatania błędów. Tymczasem drugi rok z rzędu świat spędzi Boże Narodzenie właśnie z CDP. O ile w poprzednie oglądał Netfliksowego „Wiedźmina”, rozsławionego dzięki grze, w te zaszyje się w Night City – najważniejszym mieście „Cyberpunka”. Firma z Polski rządzi dziś globalną wyobraźnią w równym stopniu co Hollywood.©℗
CZYTAJ TAKŻE
WOJCIECH BRZEZIŃSKI: Polska doczekała się eksportowego superprzeboju na skalę „Gwiezdnych Wojen”. Ale popularność gry „Cyberpunk 2077” ma znaczenie wykraczające poza prostą rozrywkę >>>