Dzieci oddają broń
Dzieci oddają broń

Chłopiec - nazwijmy go Mambu - jak każdy tutaj, w Demokratycznej Republice Konga, pokłada wielkie nadzieje w wyborach, które odbędą się 30 lipca. Sam jest za młody, by głosować, ale do udziału w wyborach zarejestrowało się 25 mln spośród 58-milionowej ludności kraju.
Wybory - pierwsze po ponad 40 latach - będą zmaganiem 33 kandydatów na prezydenta, 9 tysięcy kandydatów do 500-mandatowego parlamentu i dalszych 10,5 tys. - do parlamentów lokalnych. Faworytem jest obecnie urzędujący prezydent Joseph Kabila, bo mało kto dał się wyborcom poznać jako kandydat czy polityk. Kilka dni temu obecny wiceprezydent Jean-Pierre Bemba agitował tutaj, w Bunia, gdzie ma famę... lokalnego watażki.
Kampania pełna jest wertepów i zasadzek. Nie tylko w przenośni: wszystkich utwardzanych dróg jest w Kongu w sumie może 400 kilometrów, chociaż kraj jest rozmiarów...
Dodaj komentarz
Chcesz czytać więcej?
Wykup dostęp »
Załóż bezpłatne konto i zaloguj się, a będziesz mógł za darmo czytać 6 tekstów miesięcznie!
Wybierz dogodną opcję dostępu płatnego – abonament miesięczny, roczny lub płatność za pojedynczy artykuł.
Tygodnik Powszechny - weź, czytaj!
Więcej informacji: najczęściej zadawane pytania »
Usługodawca nie ponosi odpowiedzialności za treści zamieszczane przez Użytkowników w ramach komentarzy do Materiałów udostępnianych przez Usługodawcę.
Zapoznaj się z Regułami forum
Jeśli widzisz komentarz naruszający prawo lub dobre obyczaje, zgłoś go klikając w link "Zgłoś naruszenie" pod komentarzem.
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]