Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Wysłałby swoich ludzi, którzy raz-dwa uporządkowaliby sytuację. Prezydent jest młody, energiczny i na dorobku. Kusi, by z jego pomocy skorzystać, ale przecież jest też pani premier, która wędruje po kraju, by pomagać ludziom. Może byłaby nawet lepsza, osobiście przyjechałaby i nakazała budowniczym, by szlifowali dopiero po 9? Pan prezydent chce remontować Polskę, ale pani premier szlifowała jedynki PO, więc chyba bardziej by sobie moją sprawę wzięła do serca? A może jednak prezydent będzie chciał prowadzić aktywną politykę obrony dobrego imienia Polski w świecie i wykręci korki z rana? Jak cały naród potrzebuję pomocy – najpierw w sprawie, kto ma mi tej pomocy udzielić. ©