Dotykanie ran Kościoła

Niezwykle piękny i mądry jest obrzęd kanonizacji.

05.05.2014

Czyta się kilka minut

Pouczające w nim jest już to, że Kościół aż trzykrotnie prosi papieża o dokonanie kanonizacji. Po drugiej prośbie papież wzywa wszystkich do wspólnej modlitwy do Ducha Świętego, który ma moc ustrzec nas od błędu w wierze. Czy bez tej powściągliwości, bez uważnego rozeznania i bez owej modlitwy papież miałby odwagę – przywołując cały swój autorytet następcy Piotra i Pawła – wypowiedzieć po trzeciej prośbie słowo „definimus”?

To słowo wyostrza natychmiast naszą uwagę; uświadamia nam, że kanonizacja jest aktem papieskiej nieomylności. A ta dokonuje się w Duchu Świętym. To On – Duch – decyduje nie tylko o tym, „że”, ale również o tym, „kiedy” ma się ona wydarzyć – w obliczu jakich wyzwań potrzebni są ci, a nie inni święci, jako czytelni świadkowie wiary. W takim kontekście ważne jest niewątpliwie wsłuchać się w rozeznanie, jakie co do tego przekazuje papież – jakie on rozeznaje w nowo kanonizowanych osobach wymiary doświadczenia wiary, aktualne tu i teraz.

Mówię o tym, bo dość się nasłuchałem krytyki Franciszkowej homilii w dzień kanonizacji Jana XXIII i Jana Pawła II: a że nie na tę okazję, a że za krótka (niektórzy podejrzewali, że papież zgubił jedną kartkę z tekstem...), a że nie dość monumentalna.

Homilia była najpierw chrystocentryczna (jak życie obu świętych papieży): skupiona na Jezusie, który na swoim uwielbionym, zmartwychwstałym ciele zachował rany. Znak budzący wiarę. Nie, nie w to, że Bóg istnieje. Ale w to, że jest Miłością. Trzeba jednak mieć odwagę, by dotykać ran Zmartwychwstałego Pana – zwłaszcza na tym Jego ciele, którym jest Kościół. Jan XXIII i Jan Paweł II mieli tę odwagę wiary dotykania ran na ciele Kościoła. Mieli też zdolność czynienia tego z miłością.

Jan XXIII został nam dany za wzór ze względu na swoją „pouczalność”. Był przewodnikiem, który sam szukał prowadzenia. Prowadził nas drogami, które zostały mu wskazane. Przez Ducha. Nie majsterkował przy Kościele „po swojemu”, nie wystawiał mu własnych recept. I właśnie dlatego zainicjował w nim niewyobrażalny przewrót. Sobór. Wezwanie nie do... nowoczesności, ale do radykalizmu początków – Kościoła doby apostolskiej: Kościoła eksplozji ewangelizacyjnej, przy jak najuboższych środkach.

Jan Paweł II został w homilii Franciszka nazwany „papieżem rodziny” – z kilkakrotnym przywołaniem kontekstu: trwającego przez dwa najbliższe lata Synodu Biskupów na temat rodziny. Wydawałoby się oczywiste, ale czy jest? Na ile w debacie, która już się toczy, przywoływane jest nauczanie papieża-Polaka na temat rodziny? Potężny cykl katechez „Mężczyzną i niewiastą stworzył ich”, adhortacja „Familiaris consortio”, List do rodzin itd. (bo to tylko najważniejsze; a wcześniej: „Miłość i odpowiedzialność” czy „Przed sklepem jubilera” – i znów itd.). Prawdziwa Ewangelia rodziny. Od A do Z pozytywna. Przepiękna pochwała miłości – w każdym jej wymiarze, także erotycznym („mowa ciała”). Lektura na czas trwania synodu. Obowiązkowa. Wzięliście się już do czytania? Czy wolicie narzekać na homilię Franciszka?

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Kardynał, arcybiskup metropolita łódzki, wcześniej biskup pomocniczy krakowski, autor rubryki „Okruchy Słowa”, stały współpracownik „Tygodnika Powszechnego”. Doktor habilitowany nauk humanistycznych, specjalizuje się w historii Kościoła. W latach 2007-11… więcej

Artykuł pochodzi z numeru TP 19/2014