Człowiek Chrystus

Tomasz Cyz: Pasja 20, 21. Powroty Chrystusa –

25.03.2013

Czyta się kilka minut

– czternaście rozdziałów, jak czternaście stacji nabożeństwa Drogi Krzyżowej. Osobliwe to jednak nabożeństwo – stacjami są w nim dzieła sztuki współczesnej. Muzyki, literatury, malarstwa, teatru, filmu. Dzieła powracające z różnych stron i na różne sposoby do świętej historii. „Historia jest dana – pisze autor – a pasja nie skończyła się na arcydziełach Bacha. Dlatego Chrystus powraca. Pozostaje – tylko – pytanie, jak o tym opowiedzieć”.



„Istotą tej świętej historii jest niemożliwa do pojęcia ofiara i cierpienie Boga Człowieka, której symbolem jest krzyż... (...). Jak zrozumieć tak nieludzkie cierpienie jako drogę i bramę do zbawienia? Jak o tym wciąż pamiętać? Jak pojąć z jednej strony świadomy wybór ofiary Jezusa Syna, z drugiej świadomą zgodę na nią Boga Ojca? I jak pogodzić ofiarność Jezusa Boga z samotnością Jezusa Człowieka, z przeżywanym przez niego prawdziwym bólem, lękiem, cierpieniem?”.

To książka pełna pytań, na które odpowiedzią – niejednoznaczną, często paradoksalną – jest, bywa konkretne dzieło. Dlatego tak ważne są tu analityczne opisy poszczególnych realizacji artystycznych. Oś tworzą kompozycje muzyczne, od „Pasji według św. Łukasza” i „Jutrzni” Pendereckiego po „Pasję według św. Marka” Mykietyna, poprzez dzieła Franka Martina, Arvo Pärta, Jonathana Harveya, Sofii Gubajduliny, Wolfganga Rihma, Calliope Tsoupaki. Muzyka współtworzy też realizacje sceniczne czy filmowe: Cyz pokazuje bardzo precyzyjnie, jak istotną rolę odgrywa ścieżka dźwiękowa na przykład w arcydziele Pasoliniego – „Ewangelii według Mateusza”.

Liczba owych „powrotów Chrystusa” we współczesnym zeświecczonym świecie zadziwia i zadaje kłam tezie o religijnej obojętności współczesnej sztuki. Bowiem nawet jeśli są one wyrazem zwątpienia czy niewiary, bluźnierczym krzykiem rozpaczy albo prowokacyjną grą z odwiecznym tematem – pozostają paradoksalnym dowodem na jego niegasnącą siłę. Chrystus-człowiek, samotny, ogołocony i cierpiący, okazuje się znów figurą w sztuce niezbędną. Także w świecie po Auschwitz, w ogołoconym świecie wierszy Celana i dramatów Becketta, świecie analizowanym przez Imre Kertésza i Giorgia Agambena, ateistę, który w filmie Pasoliniego wcielił się w apostoła Filipa...

Zwątpienie, niewiara, herezja wciąż w narracji Cyza powracają, zwłaszcza w wątku filmowym. Nie ma tu „Jezusa z Nazaretu” Zeffirellego ani „Pasji” Gibsona – są za to „Goście Wieczerzy Pańskiej” Bergmana, gdzie dotknięty zwątpieniem pastor odprawia nabożeństwo w pustym kościele. „Piłat i inni” Wajdy, z Golgotą na śmietnisku przy autostradzie – „smutek obojętności i samotność śmierci”. „Ofiarowanie”, ostatni film Tarkowskiego. „Ostatnie kuszenie Chrystusa” Scorsesego, film uznany za bluźnierczy, podobnie zresztą jak literacki pierwowzór – powieść Nikosa Kazantzakisa, potępiona przez Cerkiew grecką. A także „Sebastian” Dereka Jarmana, opowieść o męczeństwie i homoseksualny manifest; „Jezus z Montrealu” Denysa Arcanda, gdzie teatralne misterium pasyjne staje się dotykalną rzeczywistością; „Przełamując fale” von Triera – heretycka przypowieść o ofierze.

„Kim jest Chrystus w »Apocalypsis cum figuris« Grotowskiego? Jaki jest, jeśli jest?...” – zastanawia się Cyz. Na czym polega wymiar religijny tego „świeckiego misterium”? Kim jest Jeszua Ha-Nocri w teatralnej realizacji „Mistrza i Małgorzaty”, którą przygotował Krystian Lupa? „Życie bez boga jest możliwe/ życie bez boga jest niemożliwe” – pisał Tadeusz Różewicz, jeden z trzech bohaterów rozdziału szóstego, obok Francisa Bacona i Jerzego Nowosielskiego. Zderzenie Nowosielskiego, nieortodoksyjnego malarza ikon, z Baconem, w którego „Ukrzyżowaniach” Nowosielski dostrzegł „doskonałe ucieleśnienie zła”, jest charakterystyczne dla metody autora. Jego bohaterowie dialogują i spierają się między sobą, opisywane dzieła są jak ogniwa niewidzialnego łańcucha. Bardzo to inspirująca lektura, nie tylko w czas Wielkiego Postu... (Zeszyty Literackie, Warszawa 2013, ss. 364. Książka ukazała się wcześniej jako e-book.)

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Tomasz Fiałkowski, ur. 1955 w Krakowie, absolwent prawa i historii sztuki na UJ, w latach 1980-89 w redakcji miesięcznika „Znak”, od 1990 r. w redakcji „TP”, na którego łamach prowadzi od 1987 r. jako Lektor rubrykę recenzyjną. Publikował również m.in. w… więcej

Artykuł pochodzi z numeru TP 13/2013