Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Dziś rano papież odwiedził obóz w Auschwitz-Birkenau. Paweł Śpiewak, który wziął udział w tym spotkaniu, nie ukrywał jednak swojego niedosytu. „Mam mocne wrażenie niepełności tego doświadczenia. Było zbyt krótkie, zbyt skondensowane. Byłem tam, ale nie miałem wyraźnego poczucia, że spotykamy się wspólnie w modlitwie” – powiedział publicysta.
Od początku było wiadomo, że papież niczego nie powie w miejscu Zagłady. Mimo to Śpiewak żałował, że papież nie zmówił choćby krótkiej modlitwy. „Były psalmy w dwóch językach, kadysz i modlitwa katolicka – szkoda, że te rytualne słowa miały więcej siły niż obecność Papieża. Są różne milczenia – grzecznościowe, wynikające z zakłopotania… Chciałbym interpretować milczenie papieża teologicznie, jako milczenie wobec nieludzkiego cierpienia, które wydarzyło się w tym miejscu. Ale mimo to czegoś mi brakowało. Strasznie mi przykro, zwłaszcza że jestem szczerze zafascynowany postacią Franciszka” – dodał na koniec.
Czytaj także: