Czas na dziecko
Czas na dziecko

Mamy wszystko, a nie mamy czasu” – napisała trzy miesiące temu na blogu Małgorzata Ohme, psycholożka rozwojowa i terapeutka dziecięca.
„Kiedy ktoś mnie pyta o współczesnego rodzica, odpowiadam »Jest lepszy, mądrzejszy, bardziej świadomy, okazuje czułość, rozmawia, pyta, jest ciekawy, rozwija się. Ale… nie ma czasu«. – pisała dalej Ohme. – Cóż więc to dziecko ma z jego mądrości? Piętnaście minut wieczorem, gdy rodzic pochyli się nad nim i zapyta »Co w szkole, przedszkolu?«, ale już nie zdąży zapytać: »A co poza tym?«. A to, co poza tym, bywa najważniejsze. Tam siedzi konflikt z przyjaciółką, lęk przed nauczycielem, frustracja z poczucia bycia gorszym, samotność. Uważam, że wiele dzieci dziś jest samotnych, bo rodzice nie mają dla nich czasu”.
O ile mniej więcej do końca czerwca dylemat opisany przez terapeutkę zagłuszany jest codziennym zgiełkiem i pośpiechem – tak...
Dodaj komentarz
Chcesz czytać więcej?
Wykup dostęp »
Załóż bezpłatne konto i zaloguj się, a będziesz mógł za darmo czytać 6 tekstów miesięcznie!
Wybierz dogodną opcję dostępu płatnego – abonament miesięczny, roczny lub płatność za pojedynczy artykuł.
Tygodnik Powszechny - weź, czytaj!
Więcej informacji: najczęściej zadawane pytania »
Usługodawca nie ponosi odpowiedzialności za treści zamieszczane przez Użytkowników w ramach komentarzy do Materiałów udostępnianych przez Usługodawcę.
Zapoznaj się z Regułami forum
Jeśli widzisz komentarz naruszający prawo lub dobre obyczaje, zgłoś go klikając w link "Zgłoś naruszenie" pod komentarzem.
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
NIC WAŻNIEJSZEGO NIŻ CZAS DAWANY DZIECIOM