Ładowanie...
Cisza zapadła nad Lhasą
Po siedmiu latach od wybrania Chińskiej Republiki Ludowej na gospodarza tegorocznej olimpiady, chińska gospodarka wzrosła niemal dwukrotnie, a autorytarny gorset pozostaje ten sam. Przekonują się o tym właśnie Tybetańczycy.
Odcięty od świata
Co się wydarzyło? Wieści są skąpe. Wiadomo, że 10 marca z klasztoru Drepung w Lhasie, stolicy Tybetu, wyruszyła demonstracja kilkuset tybetańskich mnichów, aby uczcić pamięć rodaków, poległych w antychińskim powstaniu z 1959 r. Milicja aresztowała kilkudziesięciu demonstrujących - co było iskrą, wywołującą wybuch agresji po latach poniżania i niszczenia rodzimej kultury.
Zamieszki wybuchły najpierw w Lhasie, a potem również na innych obszarach Chin zamieszkanych przez ludność tybetańską. Młodzi mężczyźni, wśród nich mnisi, zaczęli palić i plądrować sklepy i inną...
DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Masz już konto? Zaloguj się
Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
Podobne teksty
Newsletter
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]