Chwile istnienia

13.07.2020

Czyta się kilka minut

 /
/

W wierszu otwierającym elegijny cykl poświęcony pamięci matki Agi Mishol pisze: „twój język ojczysty nie jest moim językiem”. Mishol jest bowiem poetką języka hebrajskiego, choć urodziła się w 1947 r. w rumuńskim miasteczku Cehu Silvaniei w domu węgierskojęzycznych Żydów jako Agnes Fried i dopiero jako kilkuletnia dziewczynka wyjechała z rodzicami do Izraela. Z przeszłości powraca we śnie kiosk pana Grossa, króla słodkich skarbów (lukrecjowe rybki, cukrowe koguciki z czerwonym grzebieniem). I trwa pamięć Zagłady, która nie ominęła Transylwanii/Siedmiogrodu, krainy należącej podczas wojny na zmianę do Rumunii i do Węgier. „O mojej siostrze, która z dymem poszła / do nieba, / wiem tylko dwie rzeczy: / jak miała na imię / i że zamiast niej – moje życie”.

Dramatyczny to spadek, ale poezja Mishol – jakby w imię przekazanego mimo wszystko życia – jest żywiołowa i zmysłowa, otwarta na naturę i pełna empatii wobec ludzi. Są w niej erotyka („Pieśń miłosna”, „Blaszak”), ciało i jego starzenie się (mocny wiersz „Portret własny z pejzażem w błysku flesza”, zaczynający się od słów „Ten tyłek, który niespodzianie / ukazał się moim oczom / w lustrze odbijającym lustro...”), no i zwierzęta, które pojawiają się tu nieustannie. Urzeka wizja wniebowstąpienia, podczas którego za bramą zaświatów wita nas „biały, kudłaty Owczarek”, a z nim „kundel zabłąkany pod Rechowot”, pokolenia kotów, myszy wyniesione z domu na pole, nawet „pająki uratowane od miotły / sprzątaczki”.

Migawka z hipermarketu („popycham wózek jak matka / dwóch kalafiorów”) rozrasta się w poemat.

We wstrząsającej miniaturze ze wspomnianego cyklu o matce realia medyczne zderzają się z językiem biblijnym: „Ginekolog, który badał twoją macicę / napisał w karcie: Total collapse / a ja przetłumaczyłam: upadek Pierwszej Świątyni”.

Pisze Edward Hirsch: „W wierszach Mishol jest jakaś magiczna alchemia. (...) szuka pocieszenia w tym, co Virginia Woolf nazwała »chwilami istnienia«, tymi świetlistymi, wyjętymi poza czas momentami” (przeł. Piotr Tarczyński). Amerykański poeta jest jurorem Międzynarodowej Nagrody Literackiej im. Zbigniewa Herberta: Agi Mishol otrzymała ją w roku ubiegłym, laureatem tegorocznym został Niemiec Durs Grünbein, a w serii, w której wydano tom izraelskiej poetki, ukazał się wcześniej wybór wierszy piszącego w języku afrikaans Breytena Breytenbacha, nagrodzonego w roku 2017. ©℗

Agi Mishol JESTEM STĄD. WIERSZE. Wybrały i przełożyły Angelika Adamczyk i Justyna Radczyńska oraz Beata Tarnowska. Posłowie Edward Hirsch. Wydawnictwo a5, Kraków 2020, ss. 176. Biblioteka Poetycka tom 109.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Tomasz Fiałkowski, ur. 1955 w Krakowie, absolwent prawa i historii sztuki na UJ, w latach 1980-89 w redakcji miesięcznika „Znak”, od 1990 r. w redakcji „TP”, na którego łamach prowadzi od 1987 r. jako Lektor rubrykę recenzyjną. Publikował również m.in. w… więcej

Artykuł pochodzi z numeru Nr 29/2020