Alma - kobieta spełniona

Choć Księga Izajasza zawiera dość dużo odniesień do symboliki kobiecej, o konkretnych kobietach mówi zdecydowanie mniej. Najbardziej znany jest fragment odczytany w Nowym Testamencie jako spełniony w Maryi i Jezusie: Oto PANNA brzemienna rodzi syna i nadaje mu imię EMMANUEL (Iz 7, 14; por. Mt 1, 22n).

28.09.2003

Czyta się kilka minut

Przyzwyczailiśmy się do przyzywania tego tekstu w adwencie i okresie Bożego Narodzenia, taka chrześcijańska interpretacja jest nam bliska. Z drugiej strony, należy on do najbardziej problematycznych spośród tekstów starotestamentowych odnoszonych do Maryi. Jak zatem rozumieć Iz 7, 14 wraz z bliższym kontekstem? Jakie drogi prowadzą od tekstu do jego interpretacji mesjańskiej i, wynikającej z niej, maryjnej? Jakie pytania pozostają sporne między teologami i egzegetami?

Zapowiedź znaku pada w określonym kontekście politycznym. Gdy król Achaz wstąpił na tron królestwa Judy (w 735 r. przed Chr.), “król Aramu, Recin, wraz z królem Izraela, Pekachem, synem Remaljahu, wyruszył przeciw Jerozolimie, aby ją podbić. (Nie mógł jej jednak zdobyć)" (7, 1). Celem ataku na Jerozolimę jest przyłączenie Judy do ich koalicji przeciw Asyrii. Król Judy popada w zwątpienie i nie wie, co robić. W głębi duszy myśli o koalicji z Asyrią. Wówczas Jahwe posyła proroka Izajasza z synem na jego dwór. Odkrywa przed Achazem plany Recina i Pekachema, którzy po zdobyciu Jerozolimy planują spisek przeciw Achazowi i osadzenie na tronie Judy “syna Tabeela" (7, 14). Tak jednak się nie stanie - Izajasz wzywa do wiary: “Jeśli nie uwierzycie, nie ostoicie się!" (7, 9). Królowi Achazowi proponuje wręcz prośbę o potwierdzenie wsparcia ze strony Jahwe: “Proś Jahwe, twego Boga, o znak dla siebie, czy to [z] głębin otchłani, czy też z wysokości przestworzy!" (7, 11).

Odpowiedź Achaza może nas zaskoczyć - on nie chce znaku: “Nie będę prosił ani wystawiał Jahwe na próbę" (7, 12). Achaz, przeciwnie do wielu jego rodaków, którzy prosili o znak - czynił tak Abraham, Mojżesz, Gedeon - nie chce potwierdzenia Bożej obecności przy nim. Stanowisko Achaza, mówiąc dzisiejszym językiem, nazwalibyśmy realizmem: wojska nieprzyjaciół są na granicy, jego odpowiedzialność jako władcy polega na zapewnieniu bezpieczeństwa państwu. Izajasz proponuje drogę wiary, zaufania w moc Jahwe. Nawet wtedy, gdy Achaz odmawia, Izajasz zapowiada znak, ale wydaje się on nie mieć wiele wspólnego z toczącymi się wydarzeniami: “Pan sam da wam znak: Oto PANNA brzemienna rodzi syna i nadaje mu imię EMMANUEL! Mleko i miód będzie on spożywał do czasu, gdy będzie umiał odrzucać zło, a wybierać dobro. Albowiem zanim chłopiec osiągnie wiek rozeznania dobra i zła, spustoszona będzie ziemia, której dwóch królów ty się lękasz" (7, 14-16).

Zapowiedź narodzin syna pada w obecności syna Izajasza, Szear-Jeszuby. Jego imię oznacza: “Reszta się nawróci". Również nowo narodzony ma nosić imię mówiące: Emmanuel - “Bóg z nami". Skoro oba imiona mają się wzajemnie wyjaśniać, a tak jedynie można wytłumaczyć obecność syna Izajasza przy tym spotkaniu, oznacza to, że Bóg będzie z Resztą, gotową się nawrócić. Ponieważ znak przeznaczony jest dla króla Achaza i ma się potwierdzić w najbliższej przyszłości - gdy zapowiedziany syn dojdzie do wieku rozeznawania dobra i zła - w interpretacji żydowskiej do czasów Nowego Testamentu nie traktowano go jako zapowiedzi mesjańskiej.

Najdziwniejsze w zapowiedzi 7, 14 jest to, że zupełnie milczy się o ojcu Emmanuela. Określenie jego matki - panna, hebr. alma, wraz z zaimkiem wskazującym ha - sugeruje, że kobieta owa była obecna podczas zapowiedzi proroka, była zatem albo kobietą z dworu króla Achaza, albo jego żoną. Wówczas zapowiedziany Emmanuel byłby tożsamy z synem Achaza, Ezechiaszem. Raczej wyklucza się możliwość, że chodzi tu o żonę Izajasza.

Określenie matki ma też daleko idące konsekwencje dla rozwijającej się później, z powołaniem na Izajasza, wiary w dziewicze poczęcie Jezusa z Maryi. Otóż hebrajska alma znaczy tyle, co młoda, dojrzała do małżeństwa dziewczyna. Aspekt dziewictwa jest domniemany, ale w żadnym wypadku nie stoi na pierwszym planie - dla niego język hebrajski zna określenie betula. Alma pojawia się w Starym Testamencie ośmiokrotnie, nigdy w sensie jednoznacznym. Grecki przekład Starego Testamentu, Septuaginta, z którego korzysta św. Mateusz, tłumaczy to hebrajskie słowo jako parthenos, dziewica, a więc zawężając i zmieniając jego pierwszorzędne znaczenie. Kontynuuje to rozumienie łacińska Wulgata (virgo). Być może wynika to z wspomnianego kontekstu - niejasności, kto jest ojcem Emmanuela i nietypowej sytuacji, kiedy to matka, a nie ojciec, nadaje imię dziecku.

Określenie alma zakłada życiowe spełnienie się kobiet w poczęciu i zrodzeniu dziecka. W takim sensie używa go również Izajasz. Historia wersetu 7, 14 pokazuje zarazem po raz kolejny, że każdy przekład Biblii jest jej interpretacją. I to, że również takimi zawiłymi ścieżkami można dochodzić do odkrywania prawdy. Ważne, by mieć świadomość kolejnych kroków na tych ścieżkach.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
79,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 39/2003