Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Za pontyfikatu Jana Pawła II należeliśmy do nielicznych krajów w historii watykańskiej dyplomacji, w których funkcji nuncjusza nie pełnił cudzoziemiec. Zwyczajną praktyką jest, że nuncjusz jest innej narodowości niż obywatele kraju, w którym pełni funkcję - po to, by zachować dystans i neutralność wobec lokalnego Kościoła i lokalnych problemów. Ze względu na szczególną relację do Polski Jan Paweł II zdecydował się powierzyć warszawską nuncjaturę jednemu ze swoich najbliższych współpracowników - szefowi polskiej sekcji Sekretariatu Stanu, abp. Józefowi Kowalczykowi. Ale była to sytuacja wyjątkowa - dzisiaj wracamy do normy.
Abp Migliore należy do doświadczonych watykańskich dyplomatów: przeszedł szkołę najbardziej delikatnych misji i w karierze dyplomatycznej dotarł już bardzo wysoko. W 1980 r., po ukończeniu Papieskiej Akademii Kościelnej, podjął pracę w nuncjaturach w Angoli, USA, Egipcie, a w latach 1989-92 w Warszawie. W 1992 r. został specjalnym wysłannikiem Stolicy Apostolskiej przy Radzie Europy w Strasburgu, a trzy lata później Jan Paweł II mianował go podsekretarzem do spraw relacji Stolicy Apostolskiej z państwami - zajmował się m.in. promowaniem relacji z państwami nieutrzymującymi stosunków dyplomatycznych z Watykanem i przewodniczył delegacjom na rozmowy z władzami Chin, Wietnamu i Korei Północnej.
W 2002 r. Jan Paweł II mianował ks. Migliore Stałym Obserwatorem Stolicy Apostolskiej przy ONZ w Nowym Jorku i wyniósł do godności arcybiskupa.
Narzuca się pytanie, co oznacza jego nominacja? Być może Papież chce podkreślić rolę Polski i polskiego Kościoła w trudnych czasach obecnego kryzysu w Kościele powszechnym. A może - przeciwnie - zależy mu na tym, byśmy podnieśli wzrok znad własnych ciasno pojętych spraw i spojrzeli szerzej, zauważając także Kościół w świecie (nowy nuncjusz jest wybitnym znawcą problemów globalizacji i światowych problemów). A może zadecydował po prostu fakt, że abp Migliore należy do wąskiego grona watykańskich dyplomatów władających językiem polskim.