Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Dickinson i Konopnicka w jednym stały rzędzie. Dickinson z prawej, Konopnicka z lewej.
Tam zaś, gdzie regał objawiał krawędzie, z mroku wyłaniał się, wyryty w drzewie
znak serca i dwa inicjały płoche. To była mała, gminna biblioteka.
Nie znała Pounda, Eliota, Stachury
ledwie dwa tomy
z tej niebieskiej serii.
Dlatego muszę kolorować trochę.
Instrukcje obsług
Śniłam, że przyjeżdżasz, parkuj na podjeździe! a tymczasem Ty dachujesz
mi na autostradzie. Wokół pył niespełnień (czy on wiruje? tak jest, on wiruje),
Barierki są sypkie i nikt się nie zatrzyma, nikt się nie zatrzyma. Widziałam
wypadek.
Śniłam o Twojej matce i o Twoich siostrach (najmłodsza jeszcze nie wie, czy
już pali mosty; i od kogo jest młodsza, od kogoś ze śnieżnej i tak bezbrzeżnej,
nieistotnej dali?).
Pytałam Cię o ojca, kupowałeś coś tam. To było Wasze święto. Ja chciałam
zapłacić. Odwdzięczyć się kurczętom, gołębiom i gąskom.
Szliśmy niezmiernie długo ulicą imienia tej sławnej pisarki.
Wiaderko w ogródku. Miałam na sobie bluzkę, której dzisiaj nie mam.
Melodia
Nad zasypanym dołkiem piłka toczy kręgi,
kreśląc przeszłą przestrzeń. Jeżeli dna udręki
istotnie nie ma, można pisać wiersze.
Albo postawić na poemat prozą. Jeżeli z kartek
każdej głupiej księgi powieje grozą,
to można też pisać bilety w jedną stronę,
w dwie strony, w trzy, cztery.
Marta Podgórnik (ur. 1979) jest poetka, laureatka nagrody im. Jacka Bierezina. Autorka tomów: "Próby negocjacji" (1996), "Paradiso" (2000), "Długi maj" (2004), "Opium i Lament" (2005), "Dwa do jeden" (2006), "Piec opakowan (1993-2008)" (2008). Wiersze pochodzą z tomu "Rezydencja surykatek", który ukaże się 17 lutego nakładem Biura Literackiego.