Wątpię, więc jestem
Wątpię, więc jestem
W takim kontekście spójrzmy na św. Tomasza. Nazywa się go czasem "niewiernym Tomaszem", co wydaje się przesadą. Na kartach Ewangelii jawi się on bowiem jako Apostoł bezkompromisowy. Jednocześnie brakuje mu do pełnego rozumienia i naśladowania Jezusa - podobnie zresztą jak pozostałym - jakiegoś ostatniego elementu układanki. To właśnie Tomasz zachęcał swoich towarzyszy: "Chodźmy także i my, aby razem z Nim umrzeć". Jak wiemy, nie stało mu odwagi i w momencie próby uciekł. W czasie Ostatniej Wieczerzy to on uważnie słuchał Jezusa i niemal pojął, jaką drogę ma przejść Mistrz z Nazaretu. Ale nie był w stanie do końca tego zrozumieć. "Mistrzu, nie wiemy, dokąd idziesz. Jakże możemy znać drogę?" - pytał. Wreszcie to on był jedynym, który po ukrzyżowaniu zerwał więź z resztą Apostołów i w przeciwieństwie do nich nie zamknął się w Wieczerniku. Czyżby jako jedyny z tego grona nie bał...
Dodaj komentarz
Chcesz czytać więcej?
Wykup dostęp »
Załóż bezpłatne konto i zaloguj się, a będziesz mógł za darmo czytać 6 tekstów miesięcznie!
Wybierz dogodną opcję dostępu płatnego – abonament miesięczny, roczny lub płatność za pojedynczy artykuł.
Tygodnik Powszechny - weź, czytaj!
Więcej informacji: najczęściej zadawane pytania »
Usługodawca nie ponosi odpowiedzialności za treści zamieszczane przez Użytkowników w ramach komentarzy do Materiałów udostępnianych przez Usługodawcę.
Zapoznaj się z Regułami forum
Jeśli widzisz komentarz naruszający prawo lub dobre obyczaje, zgłoś go klikając w link "Zgłoś naruszenie" pod komentarzem.
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]